Rząd Indonezji ostatecznie zdecydował się na budowę linii kolei dużych prędkości. Inwestycja zostanie zrealizowana przez chińskie przedsiębiorstwo China Railway International oraz lokalne konsorcjum państwowych firm z Indonezji.
Wartą 5,5 mld dolarów umowę na budowę linii dużych prędkości podpisali: prezes firmy China Railway International Yang Zhongmin oraz Dwi Windarto, szef konsorcjum indonezyjskich przedsiębiorstw państwowych, które będą w projekt zaangażowane.
Firmy, którym kontrakt przyznano, zbudują linię o długości 150 km, łączącą Dżakartę z Bandungiem. Ma to być pierwsza nitka liczącej w przyszłości 750 km trasy. Budowa ma ruszyć z początkiem przyszłego roku i ma potrwać do roku 2018. Pociągi mają rozpocząć kursowanie po nowo zbudowanej linii w roku 2019 i będą zatrzymywały się na dziewięciu stacjach. Każdy pociąg będzie w stanie rozpędzić się do 250 km/h.
Była decyzja o rezygnacji z projektu
W ostatnich miesiącach rządy Chin i Japonii oraz ich przedsiębiorstwa z branży kolejowej intensywnie lobbowały na rzecz pozyskania kontraktu na budowę linii KDP. Wyzwaniem dla obu rządów było przeniesienie ich krajowych technologii budowy szybkiej kolei na grunt innego państwa. Rząd Indonezji co prawda podjął decyzję o wycofaniu się z projektu ze względu na jego koszty, a więc wydawało się, że wysiłki Chińczyków i Japończyków spaliły na panewce. Tymczasem wygrana Chińczyków oznacza nieduże zaangażowanie w projekt rządu Indonezji, który nie musiał udzielać żadnych gwarancji bankowych, ani wykładać dużych pieniędzy – inwestycja bowiem w 75 procentach zostanie sfinansowana z Chińskiego Banku Rozwoju.
Chiny „wykoszą" konkurencję?
Rząd Chin i tamtejsze podmioty bardzo skutecznie lobbowały na rzecz przyznania indonezyjskiego kontraktu swoim przedsiębiorstwom, które mają duże doświadczenie w budowie linii KDP. Chińska technologia potrzebuje teraz kontraktów zagranicznych, by przekonywać do siebie kolejne kraje, szczególnie w kontekście ostatniej konsolidacji na rynku podmiotów z branży. Chodzi o połączenie dwóch producentów taboru – firm CNR i CSR. 1 czerwca oficjalnie utworzone zostało nowe przedsiębiorstwo – CRRC, którego potencjał zwiększa pozycję kraju na światowym rynku.
Przedstawiciele nowego przedsiębiorstwa chwalą się, że CRRC jest największym producentem taboru kolejowego na świecie, z najbogatszym portfolio oraz z mocno zaawansowaną technologią. CRRC wyprodukuje zarówno pojazdy do budowy infrastruktury kolejowej, jak i pociągi dużych prędkości. Połączenie przedsiębiorstw daje jeden podstawowy atut: chiński gigant będzie miał znacznie lepszą pozycję w walce o kontrakty zagraniczne. Najpierw musi jednak przekonać do siebie potencjalnych zamawiających.
Według opinii ekspertów, przedsiębiorstwa, po połączeniu sił, mogą być w stanie zaspokoić potrzeby taborowe połowy światowego rynku, a to oznacza znaczącą konkurencję dla dotychczasowych, największych graczy w branży.