Dzięki interpelacji radnego Mazowsza poznaliśmy szczegóły awarii, które dotykały pociągów Impuls Kolei Mazowieckich. Przewoźnik miał z nimi sporo problemów a najbardziej niepokojące jest to, że pojazdy wyłączały się nawet w ruchu z pasażerami.
W sprawie tajemnic oprogramowania Impulsów Newagu dotąd stosunkowo najmniej wiedzieliśmy o charakterystyce problemów z pojazdami 45WE Kolei Mazowieckich. Przewoźnik bowiem nie współpracował z ASO Mieczkowski i grupą hakerską Dragon Sector, a z Pesą Mińsk Mazowiecki. KM ograniczały się do stwierdzeń, że wystąpiły "pewne problemy".
Pesa i KM same rozwiązały problemy z Impulsami
Nowe światło na sytuację rzuciła dopiero odpowiedź na interpelację radnego Ludwika Rakowskiego w tej sprawie. Jak tłumaczy w odpowiedzi samorząd województwa, w latach 2021 – 2022 przewoźnik zaobserwował w pojazdach produkcji Newagu zjawisko samoczynnego unieruchamiania pojazdów w określonych lokalizacjach lub po upływie pewnego czas postoju. - Powyższe miało miejsce w momencie przekazania ezt 45WE do wykonawcy naprawy w poziomie utrzymania P4, tj. Pesa Mińsk Mazowiecki S.A., który wygrał
postępowanie przetargowe na naprawę. Po przekazaniu pojazdów i rozpoczęciu napraw wykonawca poinformował o braku możliwości ponownego uruchomienia pojazdów. Ostatecznie jednak pojazdy te wykonawca uruchomił własnym staraniem, co pozwoliło na zakończenie napraw i przywrócenie ezt do eksploatacji - czytamy w odpowiedzi.
Jak się jednak okazuje, problemy ograniczające funkcjonalność pojazdów typu 45WE pojawiały się również w okresie po zakończonych naprawach. Tym razem pojazdy serii 45WE po przekroczeniu przebiegu jednego miliona kilometrów przechodziły w tryb serwisowy (ograniczenie prędkości). - Okazało się, że przyczyną takiego stanu rzeczy była ukryta funkcjonalność pojazdów, o której istnieniu producent nie poinformował przewoźnika. Skutkowała ona przejściem pojazdów w tryb serwisowy po przekroczeniu przebiegu, który obligował do wykonania napraw w poziomie utrzymania P4 - podkreśla samorząd podkreślając, że spółka KM przedmiotowe naprawy wykonała zgodnie z obowiązującą dokumentacją systemu utrzymania.
W odpowiedzi urzędu czytamy też, że o sprawie poinformowany został Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, który nie wskazał w tym obszarze na występowanie nieprawidłowości po stronie Spółki KM, "jednocześnie nie odnosząc się do działań firmy Newag".
Wyłączały się nawet w trasie
Ponadto jak czytamy w odpowiedzi, pojazdy typu 45WE wyłączały się samoczynnie przejeżdżając przez stację Mińsk Mazowiecki. Warto w tym miejscu przypomnieć, że zapisy o lokalizacji geograficznej zakładów konkurencji Newagu, w tym mińskiego oddziału Pesy,
odkryli w oprogramowaniu niektórych Impulsów hakerzy z Dragon Sector.
Jak czytamy, spółka Koleje Mazowieckie podjęła wówczas niezwłoczne działania polegające na wyłączeniu zdalnych dostępów serwisowych do pojazdów, za pośrednictwem systemu kasowników, czy też danych z systemu rejestracji pracy pojazdu. Dodatkowo w systemie rejestrującym pracę pojazdu zablokowano możliwość udostępniania pozycji GPS pojazdu, m.in. systemom produkcji Newag. - Po podjęciu tych działań zjawisko samoczynnego wyłączania się pojazdów serii 45WE przejeżdżających przez stację Mińsk Mazowiecki ustąpiło - podkreśla samorząd.
Problem dotknął też spalinowych zespołów trakcyjnych typu 222M produkcji Newagu. - Pojazd z numerem 222M-001 wymagał wykonania naprawy w poziomie utrzymania P4. Naprawa została wykonana w firmie Serwis Pojazdów Szynowych ASO Mieczkowski Sp. z o.o. Sp.k. w roku 2022. Wykonawca naprawy zaobserwował, że jeśli pojazd był wyłączony z ruchu przez ponad 10 dni, to po jego uruchomieniu występowały ograniczenia umożliwiające wykonywanie tylko jazdy manewrowej z ograniczeniem prędkości. Po zresetowaniu jednego ze sterowników przywracana była pełna funkcjonalność pojazdu - czytamy.
Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację, spółka KM nie może jednoznacznie wskazać przyczyn występowania przedmiotowych usterek, ale nie może wykluczyć tzw. zdalnego ingerowania w oprogramowanie lub też ewentualnego „zaszycia” w oprogramowaniu ograniczeń dla normalnej eksploatacji taboru. Ponadto, w wyniku rozmów prowadzonych przez Spółkę KM z innymi przewoźnikami eksploatującymi pojazdy typu 45WE oraz spalinowe zespoły trakcyjne produkcji Newag S.A. ustalono, że podobne problemy po wykonanych naprawach/przeglądach występowały na pojazdach m.in. Polregio S.A, SKM Warszawa czy Spółki Koleje Dolnośląskie S.A. (jeśli naprawy/przegląd były wykonywane przez zewnętrzne podmioty niezależne od producenta pojazdów). Na obecną chwilę spółka KM nie ma problemów z eksploatacją pojazdów, natomiast przewoźnik pozostaje jako zainteresowana strona w kontakcie z instytucjami, które posiadają kompetencje do wyjaśnienia przedmiotowej sprawy - czytamy w podsumowaniu.
W sprawie tajemniczych wyłączeń Impulsów
trwa śledztwo prokuratury w Krakowie.