W fabryce Newagu w Nowym Sączu powstaje obecnie osiem Impulsów 2, które jeszcze w tym roku wyjadą na pomorskie tory.
Pomorski samorząd kupił do tej pory 10 pojazdów Newag Impuls, a w najbliższych latach
trafi do niego przynajmniej 36 kolejnych, już z nowszej serii Impuls 2.
Jak produkuje się Impulsy?Jak relacjonuje Urząd Marszałkowski, konstrukcja każdego pociągu zrobiona jest ze stali. Najpierw w wielkiej hali arkusze blachy są laserowo cięte, frezowane czy gięte. – To bardzo precyzyjna praca wymagająca dużych umiejętności. Urządzenia sterowane są komputerowo, ale człowiek jest najważniejszy. To przecież on programuje urządzenia – opisuje jeden z pracowników nowosądeckiego zakładu. Na tym etapie pociąg to luźne elementy, ale już w kolejnym powstaje pudło wagonu, w którym wyraźnie widać jego kształt i miejsca na okna czy drzwi. Takich pudeł na terenie Newagu jest dużo.
Kolejna hala to miejsce, gdzie pociągi nabierają konkretnych, znanych pasażerom kształtów – takich jak choćby charakterystyczny opływowy wygląd. Tu również malowane są składy. Teraz czas na wyposażenie pojazdów oraz zainstalowanie wszystkich niezbędnych urządzeń. – Mało kto zdaje sobie sprawę, że w ścianach Impulsa są dziesiątki kilometrów kabli i setki czujników. To cała elektronika, bez której pociąg byłby tylko niejeżdżącym martwym, metalowym wyrobem – opisuje Zenon Radzik, kierownik Działu Badań i Rozwoju Newagu. – Można powiedzieć, że praktycznie cały zakład pracuje w tej chwili nad pomorskim taborem. Na produkcji zatrudnionych jest około 500 osób – dodaje Radzik.
Elektronika to nie wszystko. Jednocześnie montowane jest całe wyposażenie, z którego korzystają pasażerowie. To m.in. bardzo wygodne fotele, system informacji pasażerskiej czy zupełnie nowe i wygodniejsze niż w poprzednich składach stojaki na rowery.
Tak wyposażony skład opuszcza halę, ale nie oznacza to, że jest już gotowy do przekazania na Pomorze. Przyszła pora na jazdy kontrolne oraz testy statyczne i dynamiczne. Jazdy odbywają się na torze testowym na terenie zakładu, jak również na liniach kolejowych z Nowego Sącza do Tarnowa czy Muszyny. Pierwszy gotowy skład oznaczony 31WEbb-009 takie testy właśnie przechodzi. A kiedy przyjedzie na Pomorze? – Pierwsze dwa pociągi dojadą już w listopadzie, a kolejnych 6 do końca roku – informuje przedstawiciel Newagu.
Nowa jakość na Pomorzu
– W porównaniu z taborem, jaki jeździ w Trójmieście jest to zdecydowanie rewolucja. Pojazd spełnia najnowsze normy, w zgodzie ze wszystkimi dyrektywami dotyczącymi kolei. Jest wygodny i komfortowy – opisuje pomorskiego Impulsa kierownik działu BiR. W porównaniu do jeżdżących na Pomorzu Impulsów, nowe składy będą miały lekko zmodernizowane wnętrze. – Znajdziemy tam nowe, bardzo wygodne fotele, ale również pętlę indukcyjną dla osób z aparatami słuchowymi – dodaje Jerzy Zborowski, kierownik „pomorskiego projektu” NEWAG. Design wnętrza został lekko odświeżony. Skład będzie mógł pomieścić prawie 500 osób, w tym około 140 na miejscach siedzących. Miejsc rowerowych będzie 16.
Pierwszych osiem składów przyjedzie na Pomorze jeszcze w tym roku. – Do 2026 r. na pomorskich torach pojawi się łącznie 31 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. A chcę przypomnieć, że samorząd województwa pomorskiego
podpisał też umowę na budowę czterech trzyczłonowych pociągów hybrydowych – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. To nie wszystko. – Jeśli pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy zostaną odblokowane, to Newag wybuduje dla nas dodatkowych 9 pociągów – zaznacza marszałek Struk. Te liczby czynią pomorskie zamówienie jednym z największych taborowych kontraktów w całym kraju. – Nasz cel to dostarczyć osiem pojazdów w tym roku. I mogę zadeklarować, że to się uda – opowiada kierownik „pomorskiego projektu” Newagu.