Nie ma tygodnia byśmy nie informowali o kolejnych posunięciach prywatnych spółek i państwowych operatorów zmierzających do odbudowy floty sypialnych wagonów i kuszetek. O plany dotyczącego tego typu taboru i ich wykorzystanie zapytaliśmy PKP Intercity.
Obecnie w kilkunastu pociągach nocnych (także w kilku międzynarodowych) PKP Intercity używa wagonów, w których można wygodnie spędzić noc w pozycji leżącej. Z naszych wyliczeń wynika, że w sezonie letnim do pociągów krajowych i międzynarodowych średniodobowo włączanych jest około 50 takich pojazdów (latem, z uwagi na większą liczbę pociągów sezonowych, zapotrzebowanie na ten specjalistyczny tabor jest większe). Spółka zapewnia jednak, że kuszetek i wagonów sypialnych zdolnych do włączenia do składów ma więcej.
– PKP Intercity obecnie eksploatuje 69 wagonów sypialnych oraz 21 z kuszetkami, co pokrywa zapotrzebowanie w zakresie tego taboru na połączenia nocne obowiązujące w rozkładzie 2021/2022 – napisało biuro prasowe operatora. Przy tym nie ma planów poszerzenia siatki połączeń nocnych, a przynajmniej spółka nie chce o nich na razie informować. Wszystkie wskazane wagony mają być „są gotowe do eksploatacji”. – O wykorzystywaniu wagonów sypialnych i kuszetek w przyszłości będziemy informować na bieżąco – czytamy.
W PKP Intercity udało nam się natomiast potwierdzić informację dotyczącą
zmiany zestawienia nocnego IC Karkonosze, które obecnie obsługuje nieprzystosowany do jazdy w porze nocnej ED161 Dart.
– W ramach przygotowywanego rozkładu jazdy 2021/2022 przewidujemy włączenie wagonu sypialnego do pociągu Karkonosze, jednak o konkretnej ofercie będziemy informować bliżej wdrożenia nowego rozkładu jazdy – poinformowało nas biuro prasowe PKP Intercity.