IGTL i ERFA postulują zawieszenie opłat za energię i dostęp do infrastruktury kolejowej dla wszystkich podmiotów oraz skierowanie wsparcia do zarządców infrastruktury kolejowej, usługowej i dostawców energii trakcyjnej. O dalszych działaniach organizacji rozmawiamy z Maciejem Gładygą, dyrektorem biura IGTL i wiceprezydentem ERFA.
Łukasz Malinowski, Rynek Kolejowy: W ostatnich dniach szereg organizacji branżowych podejmuje działania i publikuje stanowiska zarówno w kraju, jak i na poziomie europejskim. IGTL komunikowała niedawno aktywność ERFA (European Rail Freight Association), czy mógłbyś powiedzieć coś więcej na ten temat?
Maciej Gładyga, dyrektor biura IGTL i wicprezydent ERFA: Na wstępie kilka słów wyjaśnienia odnośnie do samego stowarzyszenia. ERFA reprezentuje ok. 30 niezależnych podmiotów kolejowych z całej Europy, w tym przewoźników towarowych, posiadaczy wagonów, operatorów intermodalnych i krajowe stowarzyszenia kolejowe. ERFA działa na rzecz niedyskryminacyjnego, konkurencyjnego i innowacyjnego jednolitego europejskiego rynku kolejowego poprzez promowanie uczciwych i przejrzystych warunków rynkowych dla wszystkich przedsiębiorstw kolejowych. IGTL jest od początku istnienia ERFA aktywnym członkiem, a od kwietnia 2018 jesteśmy reprezentowani w Zarządzie tej organizacji. Ma to dla nas bardzo duże znaczenie, bo mamy możliwość przenoszenia naszej polskiej perspektywy na poziom europejski.
31 marca br. odbyła się telekonferencja ERFA z komisarz ds. transportu Adiną Ioaną Vălean. Miałem okazję uczestniczyć w tym spotkaniu jako wiceprezydent ERFA razem z prezydentem ERFA Dirkiem Stahlem z BLS Cargo ze Szwajcarii i sekretarzem generalnym ERFA Conorem Feighanem. Jest dla nas bardzo ważne, że komisarz w bardzo trudnej sytuacji, gdzie czas jest na wagę złota, uznała za istotne spotkanie z reprezentacją niezależnych podmiotów kolejowych.
Z naszej strony zwróciliśmy uwagę na kilka podstawowych postulatów, które mogą uchronić kolejowe przewozy towarowe od całkowitej zapaści. Po pierwsze konieczne jest zawieszenie opłat za energię i dostęp do infrastruktury dla wszystkich podmiotów poprzez skierowanie strumienia środków do zarządców infrastruktury kolejowej, usługowej i dostawców energii trakcyjnej.
Ten postulat pojawia się również na krajowym podwórku w stanowiskach prezentowanych wspólnie lub przez poszczególne organizacje branżowe.Tak, dokładnie. Co więcej w rozmowie z Adiną Ioaną Vălean, a następnie
we wspólnym stanowisku ERFA i UIP, które zostało opublikowane i przekazane do jej gabinetu, udało się nawiązać również do innych kwestii, o których rozmawiamy tu w kraju. To jest wymierna korzyść z obecności IGTL w Prezydium Zarządu ERFA – mieliśmy bezpośredni wpływ na ostateczny kształt stanowiska. Wspominaliśmy o zawieszeniu opłat za anulowane w ostatniej chwili trasy i niewykorzystaną a zarezerwowaną przepustowość. Ważne jest również zawieszenie opłat za postój lokomotyw i wagonów – chcemy uniknąć sytuacji, kiedy nie dość, że zmniejszeniu uległy przychody z tytułu działalności przewozowej, to jeszcze ponosimy koszty generowane przez unieruchomiony tabor.
Jaka była reakcja ze strony komisarz?Bardzo pozytywna. Komisarz podkreśliła, że docenia wysiłek branży kolejowej w utrzymanie przewozów, co jest konieczne dla podstawowego zaopatrzenia. Podziękowała za działania przedsiębiorstw kolejowych mających na celu ochronę pracowników i ponoszenie dodatkowych kosztów z tym związanych. W szczególności podkreślone było, że prezentowane przez nas postulaty dotyczące wsparcia sektora przez kompensowanie utraconych przychodów po stronie infrastruktury i zaopatrzenia w energię albo per pociąg czy jednostka ładunkowa w transporcie kombinowanym w celu utrzymania ciągłego wykonywania usług na sieci kolejowej, są zbieżne z koncepcjami rozważanymi w DG MOVE. Byliśmy zgodni co do konieczności uniknięcia nierównego traktowania podmiotów rynku kolejowego, co miałoby miejsce przy pomocy skierowanej do wybranych firm, a nie zarządców i dostawców udostępniających usługi na niedyskryminacyjnych zasadach.
Jakie są plany ERFA na przyszłość?Ustalono, że ERFA pozostaje w ścisłym kontakcie z Gabinetem Pani Komisarz i w sytuacji przygotowywania kolejnych propozycji będziemy konsultowani. Z kolei my jako IGTL jesteśmy codziennie „na łączach” z będącym na miejscu Sekretarzem Generalnym ERFA oraz Prezydentem i pozostałymi członkami zarządu. Wymieniamy informacje i na bieżąco staramy się poszukiwać dobrych praktyk w poszczególnych krajach, które można byłoby przyjąć jako rozwiązania ogólnoeuropejskie.