– Należy docenić fakt, że MIB nie pozostało obojętne na głos branży, ponieważ dotychczasowe doświadczenie konsultacji społecznych szeregu dokumentów rządowych nie dawało podstaw do optymizmu – komentuje decyzję ministerstwa o wznowieniu programu wymiany rozjazdów IGTL.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przychyliło się do postulatów branży, która wskazywała na konieczność wprowadzenia nowego programu wymiany rozjazdów. Do Krajowego Programu Kolejowego zostanie dopisane nowe zadanie w tym zakresie.
Pisaliśmy o tym wczoraj.
O wznowienie programu wymiany rozjazdów apelowała m.in. Izba Gospodarcza Transportu Lądowego. Jak podawała IGTL, wartość projektu realizowanego w latach 2013-2015 wyniosła ok. 600 mln złotych, a łączny czas skrócenia czasu przejazdu pociągów w wyniku realizacji projektu wyniósł 260 minut. Więcej argumentów IGTL w sprawie programu rozjazdowego
znajdziesz tutaj.
Teraz poprosiliśmy IGTL o komentarz w sprawie decyzji MIB. – Izba Gospodarcza Transportu Lądowego z zadowoleniem przyjmuje informację o częściowym uwzględnieniu naszych postulatów w zakresie kontynuacji „programu rozjazdowego”. Nie znamy jeszcze szczegółów i z niecierpliwością oczekujemy na bliższe informacje precyzujące zakres i harmonogram wprowadzanego do KPK zadania, ale należy podkreślić, że samo już ujęcie kontynuacji wymiany rozjazdów poza dużymi projektami modernizacyjnymi i rewitalizacyjnymi jest krokiem we właściwym kierunku. Należy docenić fakt, że MIB nie pozostało obojętne na głos branży, ponieważ dotychczasowe doświadczenie konsultacji społecznych szeregu dokumentów rządowych nie dawało podstaw do optymizmu. To ważny sygnał dla przedsiębiorców zrzeszonych w IGTL – warto czasami odłożyć na bok wszystkie bieżące problemy we współpracy i skupić się wokół jednego celu, a potem jasno komunikować decydentom, jakie są argumenty za rozwiązaniem, o które walczymy – odpowiedział Maciej Gładyga Dyrektor Biura IGTL.
– Zauważmy, że projekt o którym mowa w komunikacie MIiB nie jest do końca zgodny ze sformułowanym przez IGTL wnioskiem. Przypomnę, że postulowaliśmy sześćset sztuk w roku 2017 i po około pięćset w latach kolejnych lub proporcjonalnie mniej w miarę wzrostu zapotrzebowania na urządzenia w rozpędzających się projektach modernizacyjnych. Nie należy zapominać, jaka jest skala potrzeb i nie można mieć wątpliwości, że program rozjazdowy musi mieć charakter ciągły, a prawdziwie odczuwalne efekty mogą być wynikiem wyłącznie wieloletniego i szerokiego projektu. Krótko mówiąc, traktujemy niewątpliwy sukces Izby, jakim jest mobilizacja branży do wspólnego wywierania presji (co ważne pozytywnej i merytorycznej) na ministerstwo i PKP PLK SA, jako pierwszy krok. Przetarliśmy szlak i jak widać jest pole do współpracy i profesjonalnej dyskusji, ponieważ wszystkim zależy na wykorzystaniu ogromnych środków, jakie postawiono do dyspozycji zarządcy infrastruktury – dodaje Gładyga.
– Teraz najważniejsze jest szybkie i prawidłowe przygotowanie przez PKP PLK SA dokumentacji, która posłuży za podstawę do ogłaszania postępowań przetargowych. Liczymy, że doświadczenie z poprzedniego, udanego projektu rozjazdowego, a także rezultaty prac Forum Inwestycyjnego pozwolą na uruchomienie przetargów niemal natychmiast, a warunki dostaw i zabudowy będą sformułowane tak, żeby uniknąć problemów z odwołaniami. Wszyscy życzymy PKP PLK SA, żeby wykorzystała szansę na przekucie wyników konsultacji KPK we własny sukces – podsumowuje dyrektor biura IGTL.