W okolicach Nowego Roku PKP Intercity zaczęło wdrażać zmiany organizacyjne mające poprawić rozkład jazdy pociągów kursujących pomiędzy Szczecinem a Przemyślem. Na większości połączeń poprawa jest widoczna, choć niechlubnym wyjątkiem pozostaje IC Matejko. Ten pociąg do Przemyśla punktualnie nie dotarł ani razu.
O bardzo licznych, systemowych opóźnieniach pociągów kursujących na bardzo długiej trasie pomiędzy Przemyślem a Szczecinem,
pisaliśmy w końcu grudnia. PKP Intercity zapowiedziało zmiany, które pozwolą uniknąć takich sytuacji, na początek stycznia. Rzeczywiście, większość pociągów kursujących pomiędzy Szczecinem a Przemyślem poprawiła punktualność. Nie dotyczy to pociągu IC Matejko, choć PKP Intercity twierdzi, że zajęło się także tym pociągiem.
– Wprowadziliśmy zmiany w obiegowaniu drużyn trakcyjnych i konduktorskich. W przypadku składu IC Matejko zmiana ta nastąpiła najpóźniej. Wszystkie pociągi, które w ostatnim czasie notowały opóźnienia pozostają pod szczególnym nadzorem spółki – zapewnia Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity.
Uruchamiany od 10 grudnia pociąg IC Matejko ze Szczecina do stacji końcowej Przemyśl Główny do dnia wczorajszego (16 stycznia) nie dotarł punktualnie ani razu. To fenomen na sieci kolejowej nie tylko w Polsce, ale także, niestety, w Europie. W związku z tym o ocenę realizacji rozkładu jazdy pociągów, z uwzględnieniem feralnych połączeń wspomnianych wyżej, poprosiliśmy na noworocznym spotkaniu podsumowującym Krzysztofa Mamińskiego, prezesa PKP SA.
– Jestem po pierwszych rozmowach z zarządem PKP Intercity w tej sprawie. Uważam, że rozkład jazdy musi uwzględniać określone możliwości techniczne, jeżeli rozkładu nie da się poprawić, to trzeba sobie zadać pytanie, czy w ogóle go w ten sposób realizować. Psuje się bowiem opinia pasażerów o kolei – powiedział Krzysztof Mamiński.
– W wypadku linii Szczecin – Przemyśl mamy do czynienia z pracami modernizacyjnymi na sieci, a także z koniecznością zmiany lokomotyw. Mimo to, tak nie powinno to wyglądać. Gdzieś musi tkwić problem, w sprzęcie, ludziach lub samej koncepcji. Będę o tym rozmawiać z zarządem PKP Intercity na najbliższej radzie nadzorczej – zapewnił Mamiński.
Ponadto PKP Intercity zapewnia, że rozwiązało systemowy problem z notorycznymi opóźnieniami pociągu TLK Uznam i IC Kociewie. W tym wypadku zmieniona została organizacja ruchu i uruchamiany jest łącznik z Krzyża do Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie skład przechodzi na pociąg IC Kociewie. – Tym samym pozwala to na zoptymalizowanie czasu przejść grup wagonów – informuje Marta Ziemska.
Niestety, w ostatnich dniach bardzo liczne opóźnienia pociągów PKP Intercity mają miejsce w Lesznie. Z uwagi na prace modernizacyjne PKP PLK pociągi na stacji potrafią doznać nawet 60 opóźnień (czynna jest tu jedynie jedna krawędź peronowa!). Zajmujemy się tym tematem.