Pierwszy etap opóźnionej Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej miał ruszyć od nowego rozkładu jazdy, lecz w tym momencie nie wiemy, czy tak rzeczywiście się stanie. Wszystko z powodu pieniędzy, bowiem samorządy tworzące projekt na razie nie dogadały się w kwestii finansowania połączeń metropolitalnych. Dodatkowe pociągi są już w rozkładzie jazdy, ale nie wiadomo, czy wyjadą na tory od 1 stycznia 2024 roku. Nieco lepiej wyglądają prace budowlane, w ramach których postępuje modernizacja linii do Polic oraz budowane są nowe przystanki w kierunku Goleniowa, Gryfina i Stargardu.
Wiele razy pisaliśmy już o opóźnieniach, na jakie natrafił projekt SKM Szczecin. Pierwotnie inwestycja miała się
zakończyć z końcem 2022 roku, lecz tego terminu nie udało się dotrzymać, a prace
budowlane wciąż trwają. Warto przypomnieć, że przedsięwzięcie nie dotyczy tylko działań infrastrukturalnych, ale też organizacji połączeń czy wprowadzenia wspólnego biletu na kolej oraz komunikację miejską na terenie gmin realizujących projekt SKM.
Do polic najwcześniej w grudniu 2025 roku
Największym problemem w realizacji zadania jest rewitalizacja i modernizacja linii kolejowej nr 406, ze Szczecina do Polic. Jest to główny odcinek systemu SKM, bowiem biegnie przez wiele dzielnic Szczecina, a ponadto pozwoli na powrót połączeń kolejowych do ponad 30-tysięcznych Polic, pozbawionych pociągów regionalnych od 2002 roku. Jednocześnie to właśnie na tym zadaniu zanotowano największe opóźnienia inwestycyjne, które mają sprawić, że regularne pociągi dotrą do Polic najwcześniej w grudniu 2025 roku.
– Na linii kolejowej nr 406 zakończenie prac planowane jest w IV kwartale 2025 roku, a pociągi w ramach Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej będą mogły pojechać na przełomie 2025 i 2026 roku – mówi nam Bartosz Pietrzykowski z PKP PLK, a więc spółki odpowiedzialnej za realizację prac budowlanych.
Trwają intensywne prace torowe i te związane z budową przystanków
Roczny rozkład 2025/2026 jako datę uruchomienia regularnych połączeń do Polic deklaruje też Roman Walaszkowski, a więc dyrektor Biura Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego (SSOM), które jest liderem całego projektu (razem z PKP PLK i samorządami).
– W połowie 2025 roku ma nastąpić koniec procesu inwestycyjnego, natomiast w jego drugiej połowie będzie odbywała się certyfikacja. Zakładamy więc, że start SKM na trasie Szczecin Główny przez Szczecin Niebuszewo do Polic będzie mógł nastąpić w grudniu 2025 roku. Obecnie w ramach zakresu PKP PLK naprawdę widać spore zaangażowanie wykonawcy, tak więc wygląda to coraz lepiej – mówi nam Walaszkowski.
Bartosz Pietrzykowski pytany o aktualny zakres działań na linii do Polic mówi o pracach torowych oraz budowie lub modernizacji peronów przystankowych – Na linii kolejowej nr 406 w stronę Polic wykonawca prowadzi prace torowe na odcinku Szczecin Turzyn – Szczecin Niebuszewo, Szczecin Niebuszewo – Szczecin Gocław oraz Szczecin Skolwin – Police. Prowadzone są również prace przy budowie peronów w lokalizacjach: Szczecin Pomorzany, Szczecin Żelechowa, Szczecin Drzetowo, Szczecin Golęcin, Szczecin Skolwin oraz Police – relacjonuje przedstawiciel PLK.
Pierwszy etap SKM ruszy w styczniu? Wszystko zależy od pieniędzy
Jednakże Szczecińska Kolej Metropolitalna obejmuje swoim zasięgiem nie tylko linię nr 406, choć zdecydowanie to ona jest najważniejszą częścią projektu. Poza nią zadanie obejmuje także odcinki trzech innych linii, o numerach 273, 351 i 401 wraz z odgałęzieniem do lotniska w Goleniowie. Na powyższych liniach projekt SKM przewidział tylko budowę nowych lub modernizację już istniejących przystanków pasażerskich, przez co kilka miesięcy temu wydawało się, że Szczecińska Kolej Metropolitalna w pierwszym etapie (na odcinku Szczecin – Stargard, Szczecin – Gryfino oraz Szczecin – Goleniów)
ruszy już od nowego rozkładu jazdy (2023/2024).Analizując portal pasażera, widzimy, że na wszystkich trzech wspomnianych kierunkach mają pojawić się dodatkowe pary pociągów, zaplanowane do uruchomienia od 2 stycznia 2024 roku (choć co ważne, nie są one oznaczone jako pociągi SKM a jako zwykłe, regionalne). Jednocześnie uruchomienie dodatkowych połączeń miało się wiązać z dofinansowaniem kursów przez samorządy partycypujące w projekcie, a więc Szczecin i pozostałe gminy. Samorządom do tej pory nie udało się jednak porozumieć w kwestii finansowania połączeń, tak więc pozostaje pytanie, czy pierwszy etap SKM-ki ruszy z początkiem przyszłego roku?
– Na wszystkich trzech odcinkach, marszałek regionu jako organizator połączeń kolejowych w województwie, zamówił już wszystkie dodatkowe połączenia, natomiast obecnie prowadzimy intensywne dyskusje w gronie samorządowców odnośnie kwot, jakie każdy z nich przeznaczy na finansowanie połączeń. W Umowie Partnerstwa mieliśmy zapisany ten sztywny podział, lecz dotyczył on sytuacji, w której cały projekt SKM ruszyłby w pełnym zakresie, a więc także na najważniejszej linii, do Polic. Bez uruchomienia kursów na linii nr 406 realia znacznie się zmieniają, bowiem miasto Szczecin, które miało płacić najwięcej, jest niejako pokrzywdzone, gdyż bez linii do Polic niewiele nie zyskuje. To zmieni się wraz z oddaniem linii 406, choć do tego jeszcze daleka droga – mówi Roman Walaszkowski, jednocześnie nie odpowiadając wprost na pytanie o to, czy dodatkowe kursy wyjadą na tory już od 2 stycznia przyszłego roku.
Start SKM niepewny
O tę samą kwestię zapytaliśmy samorząd województwa zachodniopomorskiego, który jest organizatorem połączeń kolejowych w regionie i to również on będzie formalnie organizował połączenia SKM.
– Samorząd województwa zachodniopomorskiego jest przygotowany organizacyjnie i taborowo do uruchomienia oferty pierwszego etapu Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej nawet od 2 stycznia 2024 roku. Data uruchomienia poszerzonej oferty oraz liczba ostatecznie uruchamianych pociągów jest uzależniona od prowadzonych uzgodnień i zaangażowania finansowego partnerów projektu SKM. Potencjalnie pociągi mogą wyjechać na trasy już od 2 stycznia 2024 roku. Jest to jednak warunkowane gotowością partnerów do współfinansowania zagęszczonej siatki połączeń metropolitalnych. W przeciwnym razie konieczne będzie przesunięcie terminu uruchomienia pociągów SKM na późniejszy okres. Aktualnie samorząd województwa zachodniopomorskiego oczekuje na decyzje samorządów co do zapewnienia współfinansowania pociągów SKM – napisało nam wprost Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w Szczecinie.
Oznacza to, że w tym momencie nie wiemy, czy dodatkowe pociągi wyjadą na trasę już w styczniu 2024 roku.
Stargard zyska najmniej
Projekt Kolei Metropolitalnej ma zostać oparty w dużej mierze na pociągach regionalnych kursujących w kierunku Zielonej Góry, Poznania czy Kołobrzegu i Koszalina. Uzupełnieniem oferty regionalnej będą natomiast specjalne pociągi SKM, uruchamiane w krótszych relacjach. Jeśli samorządom uda się porozumieć i dodatkowe kursy rzeczywiście wyjadą na trasy 2 stycznia, to oferta pomiędzy Szczecinem a Stargardem, Goleniowem oraz Gryfinem ma wyglądać następująco.
Od Szczecina do Stargardu zaplanowano 29 kursów w dni robocze, z czego dodatkowe połączenia, których los aktualnie się waży, to dwa kursy. W przeciwnym kierunku, ze Stargardu do stolicy regionu, ma jeździć 30 kursów, z czego również w tym przypadku niepewne są losy 2 kursów. Obecnie między oboma miastami kursują 23 pary do Stargardu oraz 24 w kierunku Szczecina.
Więcej pociągów na lotnisko i na “Nadodrzance”
Na odcinku Szczecin – Goleniów mają kursować 24 połączenia w dni robocze, z czego 5 z nich to kursy dodatkowe, aglomeracyjne, których uruchomienie w tym momencie nie jest pewne. W przeciwnym kierunku zaplanowano 25 kursów, z czego 5 to połączenia, które mają zostać dofinansowane przez samorządy i ich uruchomienie jeszcze nie jest przesądzone. Obecnie oferta na tym odcinku to 20 kursów z Goleniowa do Szczecina oraz 19 w przeciwnym kierunku.
Niektóre z kursów do Goleniowa mają być wydłużone i kursować z i do Portu Lotniczego Szczecin Goleniów. Obecnie ze stolicy województwa na lotnisko dojedziemy pięcioma pociągami oraz czteroma w relacji przeciwnej. Od stycznia oferta na tym odcinku ma wzrosnąć do 9 par kursów, z czego pięć par to nowe pociągi metropolitalne, które zostaną uruchomione dopiero po porozumieniu między samorządami.
Ostatnim odcinkiem, na którym ma ruszyć pierwszy etap SKM-ki jest linia nr 273, ze Szczecina do Gryfina. Na tym odcinku zaplanowano najgorszą ofertę spośród wszystkich trzech linii, bowiem ,,tylko” 22 pary kursów. Z tej liczby uruchomionych zostanie na pewno 13 par pociągów, natomiast los 9 par jest uzależniony od porozumienia samorządów. Obecnie na tym odcinku kursuje właśnie 13 par pociągów.
Cyklicznego rozkładu jazdy na razie nie będzie
Przy tworzeniu koncepcji Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej założono, że pociągi miałyby kursować w takcie, z równymi końcówkami minutowymi odjazdów z danej stacji. Patrząc na rozkłady jazdy dla powyższych tras wyraźnie widać, że takowego rozwiązania jak na razie nie da się jednak wprowadzić, nad czym wyraźnie boleje organizator połączeń w województwie, a więc urząd marszałkowski.
– Niestety, na razie nie uda się wdrożyć cyklicznego, równoodstępowego rozkładu jazdy pociągów SKM i pociągów wojewódzkich. Wynika to z faktu, iż pociągi te będą korzystały z tych samych torów co pociągi towarowe oraz co pociągi dalekobieżne PKP Intercity mające pierwszeństwo podczas trasowania. Wprowadzenie w pełni cyklicznego i równoodstępowego rozkładu jazdy pociągów możliwe jest w zasadzie wyłącznie tam, gdzie mają one do dyspozycji dedykowane tory aglomeracyjne (tak jest m.in. w Trójmieście, Berlinie i częściowo w Warszawie), albo gdyby pociągi dalekobieżne kursowały według cyklicznego rozkładu jazdy, a tak niestety nie jest. Mimo to liczymy, że w miarę rozwoju SKM, jej rozkłady jazdy będą coraz bardziej zbliżone do cyklicznych – podkreśla Biuro Prasowe zachodniopomorskiego marszałka.
Od grudnia pojawi się nowy przystanek w Goleniowie
Jak już wspomniano wcześniej, na liniach w kierunku Stargardu, Goleniowa oraz Gryfina prace inwestycyjne objęły swoim zakresem tylko przystanki kolejowe, w tym również budowę kilku nowych miejsc, z których podróżni będą mogli podróżować do stolicy regionu. Prace przy większości z nich zmierzają już do końca, o czym mówi nam Bartosz Pietrzykowski z PKP PLK.
– W ramach budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej, na liniach kolejowych w stronę Gryfina, Stargardu oraz Goleniowa, wykonawca prowadzi obecnie prace na przystankach osobowych Szczecin Dunikowo, Szczecin Łasztownia, Szczecin Trzebusz i Szczecin Żydowce, a także na peronie nr 2 na stacji Daleszewo oraz na stacji Gryfino. Wykonawca ukończył przebudowę peronu nr 1 na stacji Daleszewo, peronu nr 1 na stacji Szczecin Podjuchy oraz przebudowę peronu nr 3 na stacji Gryfino. Zrealizowano roboty budowlane na przystanku Goleniów Park Przemysłowy, który będzie gotowy do obsługi pasażerów od wprowadzenia nowego rozkładu jazdy 10 grudnia 2023 roku – wylicza przedstawiciel PLK.
Pietrzykowski jednocześnie dodaje też, że większość przystanków na wspomnianych odcinkach zostanie oddanych do użytku w marcu 2024 roku. – Wyjątkiem będzie stacja Szczecin Dąbie oraz przystanek Szczecin Zdroje, na których zakończenie prac planowane jest do końca 2024 roku – mówi przedstawiciel zarządcy infrastruktury.
Fazowanie czeka na zatwierdzenie Komisji Europejskiej
Z racji tego, że inwestycja jest w ogromnym stopniu dofinansowana ze środków unijnych z perspektywy 2014 – 2020, a jednocześnie nie zostanie zakończona w tym roku (do 31 grudnia 2023 roku należy rozliczyć wszystkie projekty ze wspomnianej perspektywy) zdecydowano się na fazowanie projektu. Oznacza to, że po formalnej zgodzie na fazowanie, SKM będzie kończona z dofinansowaniem unijnym z nowej perspektywy. Roman Walaszkowski przyznaje, że SSOM oczekuje aktualnie na decyzję Komisji Europejskiej w tej sprawie.
– Na dziś jesteśmy po wszystkich ocenach i kontrolach zewnętrznych, które są niezbędne przy składaniu wniosku o fazowanie prac i tak naprawdę czekamy na decyzję Komisji Europejskiej – powinna ona nadejść w grudniu bieżącego roku. Wniosek o fazowanie dotyczy całej linii nr 406, stacji Szczecin Dąbie, a właściwie jej części, przystanku Szczecin Zdroje oraz uzupełnienie montażu kilkunastu biletomatów, które nie zostaną zamontowane do końca bieżącego roku. Jeśli Komisja zgodzi się na fazowanie, to kolejnym krokiem będzie zawarcie nowej umowy z Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Poza tym zgoda na fazowanie oznacza, że mamy już przyznane dalsze fundusze i nie musimy się o nie ubiegać w ramach nowej perspektywy unijnej – mówi dyrektor Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego.
Trudne rozmowy o wspólnym bilecie wciąż trwają
Aby jeszcze bardziej zachęcić podróżnych do korzystania z transportu publicznego, projekt SKM zakłada także wprowadzenie wspólnego biletu na kolej oraz komunikację miejską w gminach, które uczestniczą w całym projekcie. Także w tym temacie trwają aktualnie rozmowy między samorządami, choć jak przyznaje Roman Walaszkowski, są to trudne rozmowy i w tym momencie nie wiadomo, kiedy uda się je wprowadzić.
– Uruchomienia wspólnego zintegrowanego biletu nastąpi po dokonaniu uzgodnień organizacyjnych i finansowych zaangażowanych w ten etap samorządów oraz zakończeniu przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie niezbędnych przygotowań technicznych. Do tego czasu w pociągach SKM i pociągach regionalnych obowiązywać będą wyłącznie bilety kolejowe, niezintegrowane z komunikacją miejską w Szczecinie i Stargardzie – tak o dacie wprowadzenia wspólnego biletu napisali nam przedstawiciele organizatora połączeń kolejowych, w tym również SKM, a więc urzędu marszałkowskiego.
Biuro Prasowe urzędu przedstawiło też założenia wspólnego biletu
– Na tym etapie planuje się, że będzie to bilet okresowy (miesięczny) umożliwiający podróżowanie wszystkimi pociągami regionalnymi, w tym nowouruchomionymi w ramach SKM w wybranej Strefie taryfowej oraz korzystanie z komunikacji miejskiej Szczecina (bilety stref A i AB), a także: w Strefie AB z komunikacji miejskiej w Goleniowie i Gryfinie, w Strefie AB+ z oferty Strefy AB oraz komunikacji miejskiej Stargardu. Nadal trwają ustalenia szczegółów taryfowych poszczególnych biletów, których wdrożenie możliwe jest w 2024 roku. Doświadczenia z funkcjonowania podstawowych wersji wspólnego biletu zostaną wykorzystane w procesie rozszerzenia systemu np. o kolejne; mogą to być bilety jedno i kilkudniowe, kwartalne, itp. – napisało Biuro Prasowe UMWZ.