Hybrydowy tabor w PKP Intercity. Jaki będzie?

Deklaracja zakupu padła podczas konferencji prasowej zorganizowanej w związku z podpisaniem 10-letniej umowy na świadczenie przewozów w ramach umowy z Ministerstwem Infrastruktury. Zapytaliśmy PKP Intercity o plan na hybrydy. Na razie informacja cechuje się sporym stopniem ogólności.

– PKP Intercity w latach 2021-2030 zakupi nowy tabor zapewniający komfortowe i bezpieczne warunki podróżowania. Planowany jest w tym m.in. zakup 20 składów zespolonych o napędzie hybrydowym i prędkości max. do 160 km/h. Nowe pojazdy będą wykorzystywane w relacjach łączących linie zelektryfikowane i niezelektryfikowane, zapewnią znacznie mniejszą emisję CO2, przyczynią się do optymalizacji czasu i podniesienia komfortu podróży – napisało PKP Intercity.

Przewoźnik dodaje, że jego celem jest „przygotowanie się pod względem taborowym do obsługi spójnej sieci transportowej dla całego kraju”, a dokonywane w następnych latach zakupy mają być „odpowiednio dostosowane pod kątem rozwijającej się sieci transportowej”.

– O kolejnych kontraktach zawieranych na dostawy oraz relacjach, na które będzie kierowany nowy tabor będziemy informować w późniejszych terminach – napisała Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity.

PKP Intercity na etapie przetargu będzie musiało ocenić, czy zamawiać pojazdy elektryczno-dieslowskie, czy może zainwestować w zespoły trakcyjne z mocnymi akumulatorami zamiast motoru spalinowego. Próby w tym obszarze będą trwały w Anglii. Być może za kilka lat sensowne będzie spojrzenie w stronę napędu wodorowego, który byłby alternatywą dla silnika spalinowego. W tym wypadku mówimy jednak o wysokich kosztach implementacji takiego rozwiązania.