- Udało się nam w roku 2010 przewieźć ponad 12,4 mln ton ładunków, uruchamialiśmy 110 pociągów dziennie a to oznacza poprawę wyników sprzed kryzysu – powiedział podczas konferencji IRFC w Pradze Alberto Grisone, reprezentujący Hupac International.
Grisone podkreślił, że jego firma od wielu lat pracuje już nad rozwijaniem połączeń intermodalnych pomiędzy Europą a daleką Azją. W roku 2010 Hupacowi udało się zorganizować przewóz ładunków z Niemiec przez Polskę i dalej przez Rosję aż do portu Wostocznyj i dalej przy wykorzystaniu transportu morskiego do Korei Południowej. Realizowane są również przewozy do Chin przez Rosję i Kazachstan lub Mongolię.
- Widzimy dużą szansę w rozwoju zachodnich prowincji Chin, które są oddalone od wybrzeża i największych chińskich portów i zdecydowanie wygodniejszy wydaje się dla nich transport lądowy. Aby takie połączenia sprawnie działały konieczna jest jednak poprawa infrastruktury w tym regionie – podkreślił Grisone.