Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna", w Madrycie rozpoczął się pierwszy z czterech dni strajku pracowników metra. Przyczyną protestu jest zapowiedź kolejnej obniżki pensji.
W pierwszy dzień strajku w godzinach popołudniowego szczytu jeździł co trzeci skład metra. W czwartek protest odbywa się rano. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, organizatorzy strajku uważają, że protest jest jedyną formą zmuszenia dyrekcji firmy do zmiany decyzji o obniżce płac, która wynieść ma 5 proc. Pracownicy metra podkreślają, że w ciągu roku ich pobory spadły o 7 proc.
„Dyrekcja madryckiego metra argumentuje, że zmniejszając pensje chroni pracowników przed zwolnieniami z pracy. Przekonuje, że strajk tylko pogarsza i tak trudną sytuację madryckiego metra” – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”. Kierownictwo metro uważa, że od początku 2013 roku przez protesty przedsiębiorstwo straciło półtora miliona euro.
Więcej