Koleje Śląskie poinformowały „Rynek Kolejowy”, że odstąpiły od umowy na roczną dzierżawę 17 wagonów od Heros Rail Rent. Powód: Niezgodność wagonów z RIC. Szwajcarska firma twierdzi jednak, że dostarczyła wagony zgodne z wymaganiami, a KŚ nie ma powodu do zerwania kontraktu.
Wagony Heros Rail Rent GmbhH - niemieckiej spółki-córki firmy Heros Helvetic Rolling Stock ze Szwajcarii, pojawiły się w Gliwicach jeszcze przed zmianą rozkładu jazdy. Jednak żaden z nich nie został włączony do pociągu Kolei Śląskich. Jak informowaliśmy wcześniej, według przewoźnika wagony nie były zgodne z umową RIC – a taki był warunek zapisany w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia.
Umowa RIC określa m. in. techniczne warunki, jakie muszą spełniać wagony kursujące w komunikacji międzynarodowej. Dzięki temu mogą one poruszać się pomiędzy państwami – sygnatariuszami umowy bez wymogu dodatkowych dopuszczeń w tych krajach. – Wszystkie wagony, które dostarczyliśmy są zgodne z RIC – zapewnia Sauer. Dodaje, że dostarczone wagony były już nawet eksploatowane w Polsce – przez DB Fernverkehr oraz PKP Intercity.
Koleje Śląskie odstąpiły od umowy
- Odstąpiliśmy od umowy z Heros Rail Rent z powodu niezgodności wagonów z SIWZ – powiedział nam dziś rzecznik Kolei Śląskich Maciej Zaremba. Uwe Sauer, dyrektor zarządzający Heros Rail Rent GmbhH dowiedział się o tym…od „Rynku Kolejowego“ – Byłbym zaskoczony, gdyby nasz partner z Polski wycofał się z umowy bez prawnych powodów – powiedział nam Sauer. Według niego, takich podstaw Koleje Sląskie nie mają.
Sauer przyznaje, że Heros otrzymał od KŚ pismo stwierdzające niezgodność z umową RIC części – ale nie wszystkich – wagonów. – Ta opinia wydaje się pochodzić z Instytutu Kolejnictwa. Jest to jednak wynikiem nieporozumienia. W przeszłości część z tych wagonów została wypożyczona do NS Reizigers do obsługi połączeń regionalnych w Holandii. Z tego względu zmieniliśmy system kontroli drzwi, a wagony jeździły z numerami holenderskimi – wyjaśnia Sauer.
Sauer zapewnia, że system kontroli drzwi został zmieniony z powrotem na zgodny z RIC przed dostawą do Kolei Śląskich – Z powodu wyjątkowo krótkiego czasu na przygotowanie zamówienia i rejestrację wagonów, część z nich została przewieziona do Gliwic na starych, holenderskich numerach - ale jednocześnie wagony te zostały zarejestrowane w Niemczech z nowym numerem RIC – zapewnia dyrektor Heros Rail Rent.
KŚ mają opinię Instytutu Kolejnictwa
O sprawę zapytaliśmy w Instytucie Kolejnictwa - Koleje Śląskie przekazały do IK listę numerów kolejowych widniejących na wagonach oraz w dokumentacji właściciela. Na podstawie analizy numerów wg wytycznych załącznika RIC stwierdziliśmy, że numery 5 wagonów potwierdzają kod wymiany międzynarodowej a numery 12 wagonów posiadają kod umożliwiający wyłącznie ruch krajowy na terenie właściciela czyli Niemiec – przyznaje Sławomir Walczak, kierownik Zakładu Pojazdów Szynowych Instytutu Kolejnictwa.
Kierownik zakładu zapewnił, że Instytut nie prowadził żadnych innych analiz w tej sprawie - Nie dysponujemy żadną dokumentacją pozwalającą na dokonanie ocen postępowania właściciela wagonów – mówi Walczak.
Uwe Sauer zapewnia, że podczas przekazania wagonów Koleje Śląskie otrzymały oficjalną listę wszystkich wagonów z aktualnymi numerami RIC. Jak przypuszcza, dokumentów tych nie otrzymał Instytut Kolejnictwa. – Zdążyliśmy już przekazać Kolejom Śląskim oficjalny rejestr Eisenbahn Bundensamt (EBA, niemiecki odpowiednik Urzędu Transportu Kolejowego), w którym wymienione są wszystkie dostarczone wagony – dodaje.
Sauer powtarza, że nie widzi powodu do zerwania umowy – Wszystkie wagony są w dobrym stanie, zostały też dostarczone na czas. Przeprowadziliśmy też szkolenia z obsługi dla pracowników Kolei Śląskich i Silesia Rail – wylicza. – Heros Rail Rent zainwestował dużo pieniędzy w modyfikację niektórych wagonów i ich utrzymanie – kończy dyrektor spółki.
Gdzie są wagony?
Rzecznik Kolei Śląskich twierdzi, że pięć z 17 wagonów zostało już zwróconych szwajcarskiej firmie – To początek zwrotu wagonów z powodu niezgodności z zamówieniem – zaznaczył. To właśnie te wagony sfotografował w ubiegłym tygodniu nasz współpracownik Patryk Farana. Uwe Sauer był zaskoczony również tą informacją.
– Z powodu braku zaplecza taborowego, Heros wykonuje naprawy poza Śląskiem. Dlatego dostarczyliśmy nie 17 wagonów zgodnych z RIC, a 23. To pozwala nam wykonywać serwis bez pomocy z Kolei Śląskich i jej spółki-córki – twierdzi Sauer. Zapewnia, że taką możliwość przewidywał kontrakt.– Nie otrzymaliśmy z powrotem żadnego z 15 gotowych do jazdy wagonów Heros Rail – twierdzi dyrektor zarządzający niemieckiej spółki. Według jego informacji, wciąż znajdują się one w Gliwicach.