Mniejsza powierzchnia, rozszerzenie profilu działalności oraz inna lokalizacja – to zmiany, jakie firma Hatrans wprowadziła do planów budowy terminalu intermodalnego w Łodzi. Przygotowywana od kilku lat inwestycja będzie ponadto realizowana we współpracy z partnerem międzynarodowym. Efekt ma być gotowy za nieco ponad dwa lata.
Hatrans zmienił koncepcję inwestycji w budowę terminala multimodalnego. Czym nowa formuła różni się od wcześniej planowanej? Prezes zarządu Hatrans Tomasz Grzelak: Pierwsza, najważniejsza zmiana to powołanie spółki celowej do realizacji inwestycji – Contargo Hatrans Łódź Sp. z o. o. Drugą jest lokalizacja – obiekt zostanie wybudowany przy ul. Świętej Teresy na Teofilowie Przemysłowym, tuż obok grupy torów towarowych stacji Łódź Żabieniec i w pobliżu nowo powstającej trasy szybkiego ruchu S14. Trzecia to cel budowy: dotychczas terminal miał być przeznaczony przede wszystkim do obsługi pociągów kontenerowych do i z Chin. Teraz – choć oczywiście ruch z Chin będzie obsługiwany – naszym głównym celem jest włączenie Łodzi w sieć 24 terminali Contargo i ich spółek joint venture, działających w najważniejszych ośrodkach gospodarczych w całej Europie Zachodniej. Planujemy uruchamiać między nimi regularne kolejowe połączenia intermodalne. Specjalnością terminalu ma być obsługa eksportu polskiej żywności, w tym zwłaszcza na wschód – zarówno do Azji, jak i do europejskich krajów postradzieckich. Terminal będzie bardziej kompaktowy od tego, który
mieliśmy zamiar budować w przeszłości: jego powierzchnia będzie wynosiła ok. 63 tysięcy metrów kwadratowych.
Jakie jest obecne stadium zaawansowania projektu?Wiceprezes zarządu Contargo Hatrans Sp. z o. o. Żaklina Kaczmarek: Niebawem spodziewamy się uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. Trwają prace projektowe. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku – jeśli nie będzie żadnych przesunięć związanych z pandemią – rozpoczną się prace budowlane. Terminal powinien być gotowy pod koniec 2022 r.
Jaka będzie formuła finansowania inwestycji?
Ż.K.: Nakłady inwestycyjne będą wynosiły kilkadziesiąt milionów złotych. Budową obiektu zajmie się wspomniana wyżej, zawiązana specjalnie w tym celu spółka joint venture, finansowana z pieniędzy udziałowców. Oprócz środków własnych aplikujemy o fundusze unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego (działanie III.3 „Transport multimodalny”). Trwa procedura oceny wniosków. W najbliższych tygodniach powinny być znane wyniki naboru. Jeśli uda się pozyskać środki europejskie, będziemy mieli możliwość zrealizowania planu inwestycyjnego w 100%. Zależy nam na dobrej współpracy z samorządem województwa.
Jaką zdolność przeładunkową będzie miał terminal?Ż. K.: Planujemy przeładunek ponad 100 tysięcy TEU rocznie. Oznacza to obsługę nawet 4 pociągów dziennie. Zamierzamy wyposażyć terminal w odpowiednie urządzenia, między innymi – w najszybszą, najwydajniejszą i najcichszą w Europie suwnicę.
Jakie dodatkowe funkcjonalności obiektu zaplanowano?Ż. K.: Dzięki możliwości przyłączenia kontenerów chłodniczych, a także bliskości największej w Łodzi chłodni, usługowej terminal będzie przystosowany do długotrwałego przechowywania żywności. Chcemy też połączyć doświadczenie Hatransu i Contargo, by zaoferować kompleksową obsługę logistyczną. Powstanie tu magazyn przeładunkowy, przeznaczony do przygotowywania i przepakowania towarów do „ostatniej mili” – dostarczenia klientowi końcowemu. Wszystko, wraz z obsługą celną i spedycyjną, będzie odbywało się w jednym miejscu.
T. G.: Przewidujemy około stu stanowisk do obsługi kontenerów chłodniczych i magazyn do przeładunku artykułów spożywczych niewymagających chłodzenia.