Spółka CS Natura Tour ma utworzyć Centralny Ośrodek Szkolenia Kolei. Właśnie zamawia symulatory dla maszynistów PKP Intercity i PKP Cargo za ok. 20 milionów złotych. Wątpliwości wzbudził fakt, że robi to poza procedurą przetargową i otrzymała tylko jedną ofertę – od Autocomp Management. Pozostałe polskie firmy produkujące symulatory twierdzą, że nie wiedziały o postępowaniu.
Dzisiejszy „Puls Biznesu” opisuje zamówienie bez przetargu przez CS Natura Tour symulatorów do szkolenia maszynistów wraz z opracowaniem scenariuszy szkoleniowych, budową i adaptacją pomieszczeń do testów. Zamawiającym jest spółka powstała z połączenia dwóch spółek z grupy – zajmującego się turystką Natura Tour i prowadzącego szkolenia CS Szkolenie i Doradztwo (o ich połączeniu
informowaliśmy tutaj).
Jak czytamy w „PB”, zamówienie o wartości 20 mln złotych zostało złożone na podstawie wewnętrznego regulaminu, z pominięciem przepisów przetargowych, a informacja o nim została ona zamieszczona na stronie internetowej Natura Tour, w zakładce „Dokumenty do pobrania”. Eksperci są zaskoczeni, że postępowanie nie pojawiło się na platformie przetargowej CS Natura Tour – mimo że jest to jedno z największych zamówień w historii spółki.
Gazeta pisze, że na dostawcę wybrano Autocomp Management, która ma za sobą wdrożenia symulatorów dla PKP Intercity, Kolei Mazowieckich i Przewozów Regionalnych. Do składania ofert nie zaproszono jednak dwóch pozostałych firm, które mają doświadczenie na polskim rynku kolejowym: CMGI, która opracowała
symulator kolejowy pojazdów specjalnych dla PKP Energetyka oraz Sim Factor, która wspólnie z TK Telekom wykonała
symulator Impulsa dla Kolei Dolnośląskich. Jak czytamy w „Pulsie Biznesu”, w specyfikacji zapisano doświadczenie w dostawach symulatorów transportu lądowego oraz kolejowego, które łącznie spełnia tylko Autocomp, który dostarczał symulatory m.in. dla Wojska Polskiego.
Budowa Centralnego Ośrodka Szkolenia Kolei
Michał Stilger, rzecznik PKP SA tłumaczy w informacji dla „Rynku Kolejowego”, że utworzenie Centrum Symulatorów Jazdy jest częścią większej inicjatywy – budowy Centralnego Ośrodka Szkolenia Kolei, działającego w ramach spółki CS Natura Tour. – To projekt, w który zaangażowały się kluczowe spółki z Grupy PKP: PKP Cargo, PKP Intercity, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście, PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa, CS Natura Tour (firma organizująca m.in. szkolenia dla spółek Grupy PKP) i Polskie Koleje Państwowe S.A. Dzięki temu przedsięwzięciu kolejowe spółki uzyskają możliwość doskonalenia zawodowego dla maszynistów i szkolenia kandydatów na maszynistów na odpowiedniej liczbie w pełni profesjonalnych, pełnozakresowych symulatorów pojazdów kolejowych – zapewnia przedstawiciel PKP SA.
Stilger tłumaczy, że CS Natura Tour nie jest zobowiązana do stosowania prawa zamówień publicznych, ale wyłonienie dostawców wzorowane jest na formie dialogu konkurencyjnego i opiera się na regulaminie. – Niemniej jednak, dla pełnej transparentności postępowania, w regulaminie znalazły się elementy ustawy o zamówieniach publicznych – zapewnia, dodając, że z uwagi na fakt, że zakup symulatorów ściśle wiąże się z kwestią bezpieczeństwa, powołany został specjalny zespół ekspercki, którego celem było uzgodnienie liczby urządzeń, ich rodzajów i optymalnych dla wszystkich uczestników projektu lokalizacji poszczególnych symulatorów na terenie całego kraju, a także tryb wyboru dostawcy tego typu urządzeń.
– Zespół ekspertów wskazał pięć podmiotów, do których zostało wysłane zaproszenie do wzięcia udziału w postępowaniu, natomiast do dalszego postępowania zgłosiły się trzy firmy, a ostateczną ofertę złożył tylko jeden podmiot – informuje Stilger. Ze względu na to, że zamówienie nie zostało jeszcze udzielone, PKP SA nie chce komentować tego, czy i dlaczego nie wysłano zapytań do CMGI i SimFactor. – Mając na uwadze, że projekt dotyczy tak dużych i mających istotne znaczenie spółek kolejowych celem tak przeprowadzonego postępowania było – po pierwsze – rozpoczęcie współpracy z podmiotem, który zaoferuje najlepsze pod względem technicznym i użytkowym rozwiązania, a po drugie – wybór dostawcy, który stworzy całą sieć kompatybilnych ze sobą symulatorów, gwarantujących jednolitość procesu nauki i weryfikacji wiedzy czy umiejętności osób szkolących się – podkreśla przedstawiciel PKP SA.
Konkurencja zdziwiona i zaniepokojona
Pominięte w postępowaniu firmy nie kwestionują, że CS Natura Tour nie była zobligowana do ogłoszenia przetargu. Jak wyjaśniło „RK” biuro prasowe PKP SA, ustawa prawo zamówień publicznych wylicza, kiedy należy zastosować przetarg (na przykład gdy celem zamówienia jest obsługa sieci kolejowej lub wykonanie robót budowlanych), oraz że tu takie przesłanki nie wystąpiły. Dotąd dostawcę symulatorów w przetargu wybrały np. PKP Intercity (w 2013 konkurentem Autocomp Management były firmy hiszpańskie i niemieckie) czy Koleje Mazowieckie. To były jednak przetargi na dostawę symulatorów bezpośrednio do przewoźników; w niedawnych przypadkach, gdy
urządzenia były dostarczane w ramach zamówienia na tabor, przetargi nie były stosowane, bo dostawców wybierał producent pociągów.
Michał Wierzbicki, wiceprezes Sim Factor w stanowisku dla „Rynku Kolejowego” ubolewa jednak, że konkurs uruchomiony przez CS Natura Tour nie był postępowaniem publicznym. – Sposób w jaki został zrealizowany, brak transparentności, a przede wszystkim utajnienie zapisów konkursu uniemożliwiły nam złożenie oferty – pisze Wierzbicki.
– Budzi nasz niepokój fakt, iż nasza firma nie została zaproszona do konkursu. Pan prezes Kosiński (członek zarządu CS Natura Tour – przyp. RK) w marcu bieżącego roku był u nas w hali produkcyjnej i oglądał nasz symulator. Co więcej, w czasie uruchomienia postępowania konkursowego, nasz symulator był najnowszym i najbardziej zaawansowanym technicznie rozwiązaniem spełniającym wymagania konkursowe, tj. był symulatorem pojazdu szynowego na platformie ruchomej, produkcyjnie uruchomiony i działający. Dodatkowo informacja o jego uruchomieniu byłą powszechna i ogólnodostępna, stąd tym bardziej dziwi nas, że z trzech polskich firm, które mają doświadczenie w produkcji symulatorów kolejowych, do przetargu zaproszono jedną. Dodatkowo wspomniany w publikacji Pulsu Biznesu producent Autocomp Management w momencie uruchomienia konkursu w ostatnich trzech latach nie miał więcej niż jednego uruchomionego symulatora kolejowego, stąd może zapisy o pojazdach lądowych w wymaganiach referencyjnych – przekazał „RK” Wierzbicki.
– Jestem przekonany, że gdyby dopuszczono nas do konkursu. moglibyśmy złożyć ofertę, gdyż zarówno formalnie, jak i przede wszystkim technologicznie spełnialiśmy wymagania – podsumowuje.
A były ponad cztery lata…
W październiku ubiegłego roku
okazało się, że większość przewoźników nie jest przygotowana na uruchomienie nowoczesnych ośrodków szkolenia i egzaminowania maszynistów na symulatorach – mimo że były na to przeszło trzy lata. Ministerstwo
odroczyło wówczas obowiązek szkolenia maszynistów na symulatorach o rok, twierdząc, że pozwoli to przewoźnikom lepiej przygotować się do obowiązku. W tym roku uruchomiono symulatory
Kolei Dolnośląskich i
województwa zachodniopomorskiego. Nie zmienia to faktu, że symulatorów – podobnie jak maszynistów – na rynku brakuje. "PB" podaje za UTK, że testy musi przejść 17,5 tys. osób, na co trzeba ok. trzydziestu urządzeń – a jest ich mniej niż dziesięć. – Niestety problem nie dotyczy wyłącznie braku odpowiedniej liczby symulatorów –
mówił przed rokiem „RK” Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów.