Grupa kilkunastu młodych osób z różnych części Polski wyrusza na COP26 do Glasgow – szczyt klimatyczny organizowany przez ONZ. Decydenci i decydentki z niemalże 200 państw spotkają się w Glasgow po rocznej przerwie, spowodowanej przez pandemię koronawirusa. Będą podróżować wyłącznie pociągiem lub ewentualnie autobusem.
Jak informuje Greenpeace, osoby związane z ruchem klimatycznym – w tym z Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym, jadą do Glasgow, by "patrzeć na ręce politykom i polityczkom – odpowiedzialnym za napędzanie kryzysu klimatycznego". Mają być "alternatywną reprezentacją naszego kraju, przedstawicielkami i przedstawicielami, którym szczerze zależy na bezpiecznej przyszłości dla wszystkich". - Powinniśmy teraz być w szkole, na studiach, w pracy, spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi, ale jedziemy do Glasgow, bo tam podejmowane będą decyzje dotyczące naszej przyszłości – powiedziała Agnieszka Kula, 17-letnia aktywistka z Nowego Sącza cytowana w komunikacie.
– Skrajnie nieodpowiedzialna polityka rządzących prowadzi nas do katastrofy klimatycznej, czyli ocieplenia wykraczającego ponad bezpieczną granicę 1,5°C. Jesteśmy o krok od przekroczenia punktów krytycznych, które sprawiają, że kryzys klimatyczny zacznie napędzać sam siebie, a my będziemy jedynie mogły i mogli patrzeć, jak tracimy to, co kochamy. Stoimy tuż nad przepaścią. Ale mamy jeszcze szansę na bezpieczną przyszłość – dodała Wiktoria Jędroszkowiak, 19-letnia aktywistka, działająca w Poznaniu.
Jak czytamy, wszystkie osoby z alternatywnej delegacji udadzą się na COP26 pociągami i autobusami. Kilka aktywistek zatrzyma się w Londynie, gdzie 29.10 weźmie udział w międzynarodowym proteście młodzieży dla klimatu. Pozostałe osoby w tym czasie będą uczestniczyć w warsztatach i dyskusjach z aktywistami z całego świata w pociągu #RailToCOP, w ramach specjalnej linii Amsterdam-Glasgow. Cała grupa spędzi w Szkocji dwa tygodnie (30.10-12.11), podczas których będą protestować na ulicach Glasgow, brać udział w obradach ONZ i relacjonować wydarzenie, które być może zmieni fatalne na dziś scenariusze przyszłości.
Z kolejowego punktu widzenia warto oczywiście przyjrzeć się pociągowi RailToCOP. Zorganizowała go ta sama grupa, która podróżowała przez Atlantyk statkiem na poprzedni szczyt COP25. Partnerami pociągu zostały m. in. Eurostar, Koleje Francuskie SNCF, Koleje Holenderskie NL i Avanti West Coast. Aktywiści zachęcają do bardziej zrównoważonych podróży, promując m. in. kolej. Więcej o specjalnym pociągu
można przeczytać tutaj.
Pociąg wyruszy z Amsterdamu 30 października o 08:47 naszego czasu (letniego) i dojedzie do londyńskiego dworca St. Pancras o 11:57 czasu GMT z godzinnym postojem eventowym w Brukseli. Aktywiści przejadą następnie na dworzec Londyn Euston, skąd o 13:27 wyruszy kolejny skład. W Glasgow spodziewany jest o 18:00.