W ramach nowego rozkładu jazdy PKP Intercity nie zamierza uruchamiać żadnych połączeń do stacji Biecz i Gorlice-Zagórzany. Po trzech latach od wznowienia przewozów do tych miast we wschodniej części województwa małopolskiego doszło więc do ponownego regresu. Ile czasu będzie trzeba czekać na kolejną reaktywację?
W 2015 r. świętowano powrót połączeń dalekobieżnych na stację Gorlice-Zagórzany. Choć leży ona na granicy miasta, skąd do centrum prowadzi krótka linia nr 110, decyzja o wznowieniu kursowania po zachodnim odcinku linii nr 108 pociągów w kierunku Warszawy oznaczało istotną poprawę sytuacji komunikacyjnej tego niespełna 30-tysięcznego miasta na peryferiach Małopolski. Te same pociągi obsługiwały również nieodległy 5-tysięczny Biecz.
Siedem lat przerwy, trzy lata utrzymywania kursów – i co dalej?
Pierwszym po prawie siedmioletniej przerwie kursem dalekobieżnym, który zatrzymał się w Gorlicach, był nocny TLK „Luna” z Warszawy do Zagórza z wagonami z Gdyni. Bylo to wydarzenie na tyle istotne w skali lokalnej, że premierowy kurs przywitał na peronie m.in. burmistrz Gorlic Rafał Kukla. – Bardzo się cieszę, że pojawiło się połączenie TLK „Luna”. To swego rodzaju skromny paradoks, że w XXI w. przychodzi nam się cieszyć z faktu, że do danej miejscowości powracają połączenia dalekobieżne. Ich obecność w miejscowościach takich jak Gorlice powinna być standardem od bardzo wielu lat – mówił wówczas samorządowiec.
W ramach poprzedniego rocznego rozkładu jazdy w Gorlicach-Zagórzanach zatrzymywał się nocny TLK „Karpaty” z Gdyni Głównej do Zagórza. Połączenie miało jednak charakter sezonowy i przestało kursować już 2 września. Kolejny roczny grafik połączeń, który wszedł w życie 9 grudnia, nie przewiduje natomiast ani jednego kursu dalekobieżnego, który kursowałby linią nr 108 przez gorlicką stację.
Ani dotowanych, ani komercyjnych połączeń nie będzie
– Zmiana układu pociągów dotowanych z PSC [umowy o dofinansowanie publiczne] wynika z przejęcia obsługi linii do Zagórza przez podwykonawcę [SKPL Cargo] i uruchamiania połączeń do Zagórza z kierunku Rzeszowa – tłumaczy Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. – Kursowanie pociągów do Rzeszowa przez Strzyżów i skomunikowanie tam z TLK „Malinowski” umożliwia kontynuację codziennej obsługi Jasła, Krosna i Sanoka, a co za tym idzie – kontynuację podróży m.in. do Krakowa i Warszawy – dodaje.
W ciągu najbliższych dwunastu miesięcy gorliczanie raczej nie mogą liczyć na odwrócenie niekorzystnych dla nich zmian w rozkładzie jazdy. – PKP Intercity nie planuje uruchomienia komercyjnych połączeń do stacji Gorlice-Zagórzany – poinformowała nas bowiem przedstawicielka przewoźnika. Ile tym razem przyjdzie czekać na kolejną reaktywację – nie wiadomo.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.