Wojciech Zubowski, poseł PiS z Głogowa, powiedział w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”, że przywrócenie połączeń pasażerskich pomiędzy Lesznem i Głogowem są niezmiernie ważne dla rozwoju regionu. Polityk zapowiedział, że będzie dążył do reaktywacji pociągów pasażerskich zarówno na trasach Głogów – Leszno, jak i Głogów – Żagań.
Wielokrotnie w ostatnim czasie zwracaliśmy uwagę, że ponowne uruchomienie przewozów pasażerskich na trasie Głogów – Leszno – Żagań to jeden z ważniejszych postulatów dotyczących rozwoju transportu kolejowego w ujęciu regionalnym w skali całego kraju. Przypominaliśmy już, że odcinek pomiędzy Lesznem i Żaganiem ma 105 km, a na tej trasie, oprócz Leszna (65 tys. mieszkańców) i Żagania (27 tys., plus 39 tys. w sąsiednich Żarach) położone są także m.in. Głogów (70 tys.) i Wschowa (14 tys.). Oznacza to, że popyt na przewozy pasażerskie na tej trasie potencjalnie mógłby być duży, a wznowienie przewozów miałoby szansę znacząco zwiększyć wzajemne oddziaływanie tych miast na siebie.
Brak kolei odcina szereg miejscowości od świata
Poseł Wojciech Zubowski potwierdza, że zwłaszcza połączenie Głogów-Leszno jest dla Głogowa i całego regionu niezmiernie ważne. – W chwili obecnej dla osób nie posiadających własnego auta, nie ma alternatywnego sposobu podróżowania na odcinku Głogów-Leszno, nie licząc połączenia autobusowych i mikrobusowych, co biorąc pod uwagę „wąskie gardło”, jakim jest most drogowy w Głogowie, nieraz powodowało gigantyczne opóźnienia. Jeszcze istotniejsza jest poprawa dostępności do regionalnych ośrodków wzrostu z punktu widzenia mieszkańców miejscowości, dla których kolej stanowiła główny środek transportu. Mam tu przede wszystkim na myśli studentów i uczniów, a także osoby dojeżdżające do pracy – mówi „RK” Zubowski.
PKP PLK zamierzają w ramach unijnej perspektywy finansowej 2014-20 zmodernizować fragment linii kolejowej nr 14 pomiędzy Ostrowem Wielkopolskim, Lesznem i Głogowem. Przewiduje się wykonanie dokumentacji przedprojektowej dla modernizacji tego odcinka. Sporządzenie dokumentacji pozwoli odpowiedzieć na kolejne pytania dotyczące zakresu robót, kosztów i terminu realizacji. W przypadku decyzji pozytywnej, prace byłyby wykonane w perspektywie 2014-20.
Nie można też zapominać o Żaganiu
– Mam nadzieję, że remonty pozwolą na to, że kolejne wnioski o przywrócenie połączeń, a takie były składane przez radnych PiS z trzech sejmików [wielkopolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego, przez tereny których to województw przebiega trasa Leszno-Głogów – red.], będą miały szanse na realizację. Z analizy artykułów „Rynku Kolejowego” wynika, że najwięcej do powiedzenia w sprawie remontu odcinka Głogów-Leszno zależeć będzie od województwa lubuskiego, które na swoim terenie posiada najdłuższy odcinek tej trasy. Zamierzam złożyć zapytanie poselskie w tej sprawie, a także planowanej przyszłości połączenia Głogów-Żagań. Liczę na to, że remont pozwoli wyrwać się z błędnego koła, działającego na zasadzie: wolna prędkość przelotowa powodująca małą liczbę pasażerów, co wpływa na brak opłacalności inwestowania, a w konsekwencji, ponownie na wolną prędkość przelotową – dodał Wojciech Zubowski.