Ile czasu powinna trwać obsługa przystanków, w którym momencie zamknąć drzwi, żeby zdążyć przejechać – to częste dylematy motorniczych na przystankach znajdujących się przed skrzyżowaniami. Odpowiedzią Gdańska są odlicznki pokazujące czas do zmiany świateł.
Jest kilka powodów, dla których w polskich miastach tramwaje przegrywają z innymi uczestnikami ruchu. Priorytety w wielu przypadkach wciąż pozostają sferą marzeń. Szczególnym wyzwaniem są krótkie fazy sygnalizacji w przypadku przystanków zlokalizowanych przed skrzyżowaniami. Motorniczy, jeśli nie zamknie w odpowiednim momencie drzwi, może nie zdążyć przejechać w danej fazie i będzie musiał przeczekać cały cykl świateł.
Aby choć częściowo rozwiązać ten problem, w Gdańsku wprowadzono odliczniki pokazujące kilka ostatnich sekund do zmiany świateł. – Najwcześniejszy projekt, który znalazłem z odlicznikami, to 2007 rok i przejścia dla pieszych w ciągu ul. Kartuskiej z maja (5 sygnalizacji) i skrzyżowanie Kościuszki – Legionów z września – mówi Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Co ważne, takie rozwiązanie przynosi efekt. – Mamy bardzo pozytywne sygnału w tej sprawie od motorniczych i Zakładu Komunikacji Miejskiej. Od jego rozpowszechnienia się w zasadzie przestały docierać do nas uwagi, że motorniczy nie zdążył odjechać z przystanku na danej fazie i musiał oczekiwać cały cykl – zauważa Wawrzonek.
W chwili obecnej odlicznki tramwajowe funkcjonują już na około 40 skrzyżowaniach i przejściach w Gdańsku. – W ramach realizowanego właśnie systemu zarządzania ruchem TRISTAR wprowadzane są kolejne odliczniki tramwajowe. Docelowo mają objąć większość sygnalizacji, które obsługują ruch tramwajowy (ok. 60 sygnalizacji) – zapowiada Tomasz Wawrzonek.
Gdzie pojawiają się odliczniki? – Po pierwsze (absolutnie podstawowa lokalizacja) przy przystankach tramwajowych zlokalizowanych przed sygnalizacją. Pozwala to na wcześniejsze przygotowanie się motorniczego do ruszenia z przystanku (np. zamknięcie drzwi) i start bezpośrednio po uzyskaniu sygnału zezwalającego na ruch – mówi Wawrzonek. Jak wskazuje, odliczniki są standardem przy budowie i modernizacji linii tramwajowych, a także przy przebudowie sygnalizacji świetlnych przy istniejących trasach.
W dwóch przypadkach zastosowano sygnalizatory jednokomorowe z informacją sekundową także przy przystankach zlokalizowanych ok. 100-150 m przed skrzyżowaniem. Takie ułatwienia nie są stosowane natomiast w przypadku sygnalizacji nieznajdujących się w pobliżu przystanków. – W takich lokalizacjach uważamy, że nie ma czynników, które ograniczałyby efektywność ruchu tramwaju – przekonuje Tomasz Wawrzonek.
To tylko fragment artykułu. Więcej na stronie Transport-publiczny.pl