ZKM w Gdańsku podpisał umowę z KVG Kassel na zakup 14 dwukierunkowych tramwajów typu N8C. Pojazdy zostały wyprodukowane w 1981 roku. Wszystkie tramwaje zakupione w Kassel zostaną poddane modernizacji. Uzyskają m.in. nowy wygląd, nowe siedziska oraz niskopodłogowy człon z miejscem na wózek inwalidzki lub dziecięcy, utrzymana zostanie również możliwość jazdy dwukierunkowej.
Całkowity koszt zakupu 14 pojazdów N8C z Kassel to 576 800 euro (jest to około 1/3 ceny jednego nowego tramwaju dwukierunkowego). Został ogłoszony już przetarg na wykonawcę modernizacji.
– Jest takie powiedzenie „Niemiec płakał jak sprzedawał”. I możemy je tu zacytować zupełnie bez ironii, bo faktycznie mieszkańcy Kassel żegnali swój tabor bardzo wylewnie. W uroczystości brali udział miłośnicy pojazdów szynowych z całych Niemiec. Chrapkę na tramwaje z Kassel miało przynajmniej kilka innych miast. A sprzedawca kilkukrotnie przekładał terminy, zanim wreszcie zdecydował się odsprzedać tabor – komentuje nabytek Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.
Podobnie było z tramwajami N8C z Dortmundu, zakupionymi w 2007 r. Wtedy też zabiegało o nie kilka miast. Ostatecznie 46 sztuk trafiło do Gdańska, gdyż przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej w Dortmundzie uznało, że to właśnie tutaj będą ważnym elementem miejskiego transportu, a nie rezerwą, dogorywającą na peryferyjnych liniach. Gdańsk zapłacił za nie 1,4 mln euro, co stanowi ok. 75% ceny nowego tramwaju. Pojazdy po modernizacji w Modertransie wyjechały na tory w maju 2009 r. Koszt przystosowania jednego tramwaju wyniósł ok. 644 tys. zł. Jak podaje Gdańsk, modernizacja jednego wagonu stopiątki to wydatek rzędu 1 mln 660 tys. zł.
Gdańsk bardzo chwali sobie tramwaje N8C, które w latach 197801986 produkowała firma Düsseldorfer Waggonfabrik. Łącznie powstało 76 sztuk – 54 dla Dortmundu i 22 dla Kassel. – N8C to obecnie najlepszy z modeli dostępnych na rynku pojazdów używanych. Choć ma swoje lata, jest po prostu niezawodny – tłumaczy Jerzy Zgliczyński, prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Gdańsk chętnie kupiłby więcej używanych tramwajów, ale chętnych na ich sprzedaż jest już coraz mniej. – Ten zakup nie zaspokajają w pełni naszych potrzeb, ale rynek na używane tramwaje jest już dosyć nasycony – zauważa Krzysztof Wojtkiewicz, główny specjalista ds. eksploatacji w ZKM. Jak dodaje, ZKM będzie na bieżąco analizował sytuację – tym bardziej, że nowe inwestycje wymagają zwiększonej pracy przewozowej.
Oprócz tego miasto zamawia nowe tramwaje. Do końca roku bydgoska Pesa ma dostarczyć pięć Jazzów Duo za 54,1 mln zł. Mają one obsługiwać m.in. nową linię na Piecki Migowo.