Bezpośrednio nawiązujący w swojej formie do historycznych 21 postulatów wywieszonych na bramie Stoczni Gdańskiej w 1980 roku program wyborczy Adama Jaworskiego z PiS, który konkuruje z obecnym włodarzem miasta o fotel prezydenta, o transporcie mówi niewiele.
W zasadzie pojawia się tylko postulat dotyczący sprawnej i dostępnej komunikacji miejskiej. Brakuje wyjaśnienia, jak założenie to miałoby zostać zrealizowane.
Jego kontrkandydat, Paweł Adamowicz, transport w swoim programie potraktował dużo szerzej, grupując zagadnienia z nim związane w trzech kategoriach: odnoszących się do mobilnej aktywności, komunikacji zbiorowej oraz dróg i kolei. Adamowicz mówi wyraźnie – „chcemy stawiać na mobilność aktywną i transport zbiorowy, nie zapominając o potrzebach kierowców”. Jednym z ważniejszych zadań drogowych jest dokończenie i domknięcie głównego systemu drogowego w mieście, poprawa połączenia między dzielnicami oraz obwodnicami oraz budowa nowych dróg na osiedlach i remonty starych.
Zaraz obok rowerów, na uprzywilejowanej pozycji w programie Adamowicza stoją linie tramwajowe. Tu również pojawiają się konkretne obietnice, jak budowa nowych linii tramwajowych na Bulońskiej, Świętokrzyskiej, Jabłonowej i Warszawskiej, rozpoczęcie budowy linii tramwajowej z Piecek do Wrzeszcza czy budowa nowej zajezdni tramwajowej i autobusowej. Wśród planów pojawiają się te dotyczące zakupu 69 autobusów niskoemisyjnych i zeroemisyjnych oraz 33 tramwajów, ale również integracja transportu miejskiego c PKM i SKM Śródmieście, a także w ramach metropolii Gdańskiej. Obecny prezydent chciałby również wprowadzić wspólny bilet na komunikację publiczną w obrębie całego trójmiasta.
Nie zabrakło również obietnic dotyczących budowy węzłów przesiadkowych park&ride, wspierania rozwoju siatki połączeń lotniczych, dokończenia budowy terminalu przylotowego gdańskiego lotniska czy zakończenia instalacji systemu ILS cat. II.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl