Flixtrain wyjeżdża ze Szwecji

– Grupa Flix podjęła strategiczną decyzję o przeniesieniu zasobów ze swojej szwedzkiej działalności kolejowej, aby zaspokoić wysoki popyt w Niemczech. Pociągi, które wcześniej obsługiwały trasę Sztokholm–Göteborg, przenoszą się zatem do Niemiec – podała spółka w oświadczeniu. Ani centrala spółki, ani jej nordycka część nie informuje o powodach tej decyzji.

Prawie trzy lata Flixtraina w Szwecji

Pociągi Flixtrain kursowały na najbardziej dochodowej w Szwecji trasie ze Sztokholmu do Göteborg. Zjazd zielonych pociągów z linii nie spowoduje tutaj katastrofy, bo operator uruchamiał na niej maksymalnie 3 pary pociągów dziennie. Jak podają szwedzkie media, od jakiego czasu oferta Flixtrain stawała się coraz mniej atrakcyjna. Cztery wagony zmodernizowane wagony z lat 70., prowadzone przez lokomotywy Vectron cieszyły się coraz mniejszym zainteresowaniem w porównaniu z szybszymi, nowocześniejszymi i czasami tańszymi jednostkami Stadlera, które na tę samą trasę wypuszcza prywatna kompania MTRX.

Trzeba przypomnieć, że ofertę z wysoką częstotliwością na tej linii zapewnia także państwowy operator SJ, który obsługuje najszybsze pociągi  X2000, skracając czas przejazdu między oddalonymi o 457 kilometrów miastami do 3 godzin. Jeżdżą tu też składy IR tego samego operatora. Łącznie na linii pozostanie 30 par pociągów MTRX oraz Kolei Szwedzkich (w tym pociągi IR).

Flixtrain kursował w Szwecji przez prawie 3 lata. W ostatnich tygodniach pociągi były jednak masowo odwoływane, a już wcześniej zdarzało się, że kursowały z mniejszą liczbą wagonów. Ostatecznie, zgodnie z komunikatem, Flix ogłosił przeniesienie sprawnych wagonów do Niemiec, aby wzmocnić tamtejszy biznes. Tam operuje na znacznie większej liczbie linii konkurencyjnych wobec Kolei Niemieckich.

– W związku z relokacją pociągów zwiększa się nacisk na działalność autobusową w Szwecji. Flix widzi w tym znaczący potencjał wzrostu i zwiększone zapotrzebowanie na zrównoważone i opłacalne możliwości podróżowania. Konkretne szczegóły dotyczące zwiększonej liczby przewozów autobusowych zostaną ogłoszone w późniejszym terminie, ale oznacza to wzrost o 25 procent – napisał Flix. Podróże autobusami na trasie ze stolicy do Göteborga nie stanowią jednak dobrej alternatywy dla dwukrotnie szybszych pociągów.

Problemy z taborem

W 2021 roku Flix przeznaczył do ruchu w Szwecji 15 zmodernizowanych (ale nie klimatyzowanych!) wagonów, których właścicielem pozostaje Railpool. Lokomotywy Siemens Vectron z kolei należą do Hector Rail. Takie zestawy poruszały się z prędkością do 200 km/h. Największe sukcesy spółka notowała latem 2022 roku, uruchamiając nawet 9 pociągów dziennie.

Jednak w kolejnych miesiącach zimowych wprowadzono nowe ograniczenia w ruchu, a w marcu 2023 r. Flixtrain wstrzymał cały ruch pociągów między Sztokholmem a Göteborgiem po tym, jak duża liczba wagonów została uszkodzona przez zjawisko dobrze znane także w Polsce – luźny tłuczeń, który uszkodził szereg wagonów, a nawet powybijał szyby w pojazdach. Flixbus oskarżył o złe utrzymanie linii szwedzkiego zarządcę infrastruktury. Spowodowało to przerwy w ruchu, ale wagony wróciły do ruchu po remontach w Niemczech i Flixtrain znów zaczął kursowanie po kilku tygodniach.

Od końca stycznia 2024 ruch zawieszono ponownie, tym razem bez wyjaśnień, z kilkudniowym wyprzedzeniem. Dopiero kilka dni temu Flix oświadczył, że na razie to koniec jego przygody ze Szwecją.

Nie wiadomo czy szwedzki Flixtrain przyniósł firmie zyski, czy stratę. Flixbus nie raportował bowiem osobno wyników ekonomicznych swojej kolejowej marki.