18 sierpnia pierwsze z Flirtów, które dla Go-Ahead - prywatnego operatora z brytyjskim kapitałem - dostarczył Stadler, zostały odebrane. Dotąd Stadler nie chciał się zgodzić na przekazanie ich w ręce przewoźnika, mając świadomość tego, kto będzie odpowiadać za ich serwisowanie.
22 czteroczłonowe Flirty producent dostarczył do Go-Ahead nawet przed kontraktowym terminem. Niemcy zamawiali jednak pociągi bez usługi serwisowej, którą zamierzali powierzyć, także w drodze negocjacji, innemu podmiotowi. Głównie dlatego, że przewoźnik kupił także inne zespoły trakcyjne – Desiro HC od Siemensa i usługa wspólna wydawała mu się oczywistym i tańszym działaniem.
Jak pisaliśmy niedawno, w lutym bawarski oddział Go-Ahead podpisał umowę z firmą TMH na utrzymanie swojej floty 78 pociągów, w tym 22 nowych Flirtów. TMH Deutschland to część rosyjskiego Transmaszholding, produkującego m.in. tabor kolejowy. Stadler uznał, że to złamanie warunków umowy.
– Zawarta umowa zabraniała zlecania usług serwisowych konkurentowi firmy Stadler. Spółka TMH zaś zajmuje się rozwojem, produkcją i utrzymaniem pojazdów szynowych, będąc tym samym jej konkurentem. W związku z powyższym warunki umowy ze strony Go Ahead Bayern nie zostały dotrzymane – mówiła nam niedawno Marta Jarosińska odpowiadająca za komunikację w Stadlerze. Nowiutkie Flirty, już homologane i gotowe do zabrania na pokład pasażerów, zostały więc odstawione na bocznicę. 18 sierpnia pierwszy z Flirtów wyjechał jednak na trasę. Spór został zakończony.
– Pierwszy z 22 pojazdów Flirtów został przejęty w Augsburgu przez Go-Ahead. W grudniu wszystkie pojazdy będą kursować w regionie Allgäu – powiedział Patrick Verwer, dyrektor zarządzający Go-Ahead Bayern. Nowe pojazdy będą także kursować na trasie Monachium – Memmingen – Lindau.
– Stadler i GoAhead porozumiały się w sprawie rozpoczęcia eksploatacji 22 pojazdów Flirt produkcji Stadlera na liniach E-Netz-Allgäu. Zawarta umowa zabezpiecza interesy obu firm oraz zapewnia ochronę wrażliwych danych. Pierwsze pojazdy zostaną przekazane Go-Ahead w sierpniu, cała flota wejdzie do eksploatacji w październiku. Szczegóły porozumienia obie firmy zgodziły się zachować w tajemnicy – poinformowała Marta Jarosińska.