Partnerzy serwisu:
Infrastruktura

Faryna i Pałaszewski pytają o \"Dworzec Polski\"

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
WPS SA
Elester-PKP
Euroterminal Sławków
Torhamer

Data publikacji:
04-02-2011
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Tomasz Pałaszewski, Piotr Faryna, Rynek Kolejowy, 4 luty 2011.

Podziel się ze znajomymi:

INFRASTRUKTURA
Faryna i Pałaszewski pytają o \"Dworzec Polski\"
Spółka „Dworzec Polski” liczy. Liczy koszty utrzymania, aby przewoźnikom – a w efekcie pasażerom – udostępnić infrastrukturę dworcową. I wychodzą stawki, które przewoźnicy muszą zapłacić. Tylko, ze „Dworzec Polski” nie może wiedzieć, nie mając umów z właścicielami elementów infrastruktury dworcowej jakie to będą koszty (...) zasadnym jest więc pytanie: skąd się wzięły stawki „krawędziowo-dworcowe”  – pytają Tomasz Pałaszewski i Piotr Faryna.

Dworce kolejowe w Polsce jakie są – każdy widzi. Nie ma też wątpliwości, że trzeba zmienić to, co każdy widzi. Pytanie jak to zrobić i za czyje pieniądze wciąż pozostaje otwarte. Rozpocząć trzeba od banalnego stwierdzenia, że :

  1. Na polskich dworcach potrzebny jest integrator różnych systemów niezbędnych dla obsługi przebywających tam osób oraz funkcjonowania samego obiektu
  2. Porządny dworzec (czysty, estetyczny, przyjazny, wygodny, sprawnie realizujący funkcje informacyjne i usługowe itp.) wymaga nakładów.

Kolejowi decydenci stworzyli wizję integratora w postaci spadkobiercy oddziału dworcowego PKP SA - spółkę „Dworzec Polski”. Spółka powstała, wyznaczone zostały zadania, wybrany Zarząd, który opracował koncepcję i rozpoczął działania wdrożenia pomysłów w życie.

Sama idea zarządcy dworców w postaci jednego integratora jest prawidłowa. Pozostawienie wielu gospodarzy różnych urządzeń stacji pasażerskiej, bez jednostki integrującej ich działania i bez odpowiednich źródeł finansowania, nie daje szans na wyprowadzenie z chaosu i zatrzymanie degradacji dworców.

„Dworzec Polski” ma stać się zarządcą infrastruktury, który przejmie w zarządzanie wszelkie elementy stacji pasażerskiej (od peronów przez ciągi komunikacyjne do infrastruktury dworcowej z włączeniem systemów informacji, utrzymania, działalności komercyjnej a nawet modernizacji i przebudowy obiektów). Finansowanie spółki „Dworzec Polski” mają zapewnić: wpływy z działalności komercyjnej oraz opłata wnoszona przez przewoźników pasażerskich, których pociągi zatrzymują się na stacjach.
Gdzie tkwi diabeł? W szczegółach.

Spółka „Dworzec Polski” ma zarządzać budynkiem dworca (własność PKP S.A.), megafonami (własność TK Telekom, obsługiwane przez pracowników PKP Intercity lub Przewozów Regionalnych, bądź PKP PLK), peronami (własność PKP PLK), pragotronami (własność TK Telekom), systemem sprzedaży biletów (PKP Informatyka lub PKP Intercity), toaletami (obecnie umowy dzierżawy z firmami zewnętrznymi).

Aby zarządzać jakimiś składnikami mienia trzeba mieć do nich tytuł prawny w postaci własności albo chociażby umowy (najmu, dzierżawy, użyczenia). „Dworzec Polski„ o ile wiadomo umów takich nie zawarła ani z PKP PLK ani z TK Telekom ani z PKP Informatyka, ani z przewoźnikami.

Spółka „Dworzec Polski” liczy. Liczy koszty utrzymania, aby przewoźnikom – a w efekcie pasażerom – udostępnić infrastrukturę dworcową. I wychodzą stawki, które przewoźnicy muszą zapłacić. Tylko, ze „Dworzec Polski” nie może wiedzieć, nie mając umów z właścicielami elementów infrastruktury dworcowej jakie to będą koszty. Jacek Przesluga powie: ale będzie miał w przyszłości! Ponieważ jednak z niektórymi nawet się negocjacje w tej sprawie nie toczą, to zasadnym jest pytanie: skąd się wzięły stawki „krawędziowo-dworcowe” ustalone przez Dworzec Polski”?

Prezes „Dworca Polskiego” podawał już w czerwcu 2010, ile poszczególni przewoźnicy będą płacić za korzystanie z dworców. Kwoty te zwiększyły się znacznie w styczniu 2011r. I tak obecnie „Dworzec Polski” zamierza żądać od Przewozów Regionalnych prawie 100 mln zł rocznie, podczas, gdy pół roku wcześniej zapowiadał ok. 59 mln. Jest bardzo prawdopodobne, kwoty te ulegną dalszym zmianom podobnie jak opóźnienie pociągu, które raczej się zwiększy niż zmniejszy.

Spółka „Dworzec Polski” złożyła w ostatnich dniach do Urzędu Transportu Kolejowego wniosek o zatwierdzenie – obliczonych na nieznanych zasadach - stawek dostępu. Złożyła jako – w swoim przekonaniu – zarządca infrastruktury kolejowej. Zarządca infrastruktury musi jednak – aby być dopuszczonym do zarządzania – być prawnym dysponentem tejże infrastruktury i mieć certyfikat (autoryzacja bezpieczeństwa). Póki co „Dworzec Polski” nie ma prawa władania infrastrukturą i w związku z tym odpowiedniego certyfikatu.

Prezes „Dworca Polskiego” straszy. „Nie będą płacić – zamknę dworce”. A co to znaczy? Teoretycznie budynek można sobie zamknąć. To odpowiedzialność właściciela – dworzec będzie niszczeć i tracić na wartości - ale jeśli taką decyzje podejmuje spółka Skarbu Państwa choć istnieją potencjalne możliwości zagospodarowania majątku, to nie można nie uwzględniać wtedy ryzyka osobistej odpowiedzialności członków Zarządu.

Na dworcach istnieje zastany porządek prawny: umowy zawarte z podmiotami gospodarczymi na sprzątanie, ochronę, prowadzenie handlu, reklamę itp. Zamkniecie dworca oznacza nie wywiązanie się z tych umów. Należałoby je zatem wypowiedzieć , ale zarówno okresy wypowiedzenia jak i inne warunki umów są bardzo różne i niekiedy skomplikowane. Co to oznacza? Ano, spółka „Dworzec Polski”, która nie będzie miała przychodów z dworca jeszcze dodatkowo wypłaci odszkodowania, a przynajmniej będzie musiała zaangażować się w setki sporów prawnych.

Pomysł członka zarządu Polskich Kolei Państwowych o zamykaniu dworców kolejowych, godzien jest nagrody „Maliny roku” autorstwa likwidatora kolei.

Perony – czyli część naprawdę niezbędna dla przewoźnika i pasażera – są własnością PLK – zarządcy, który ma realizować strategię Skarbu Państwa. W dodatku otrzymuje na tę misję pieniądze. Zbyt mało pieniędzy? Prawdopodobnie tak. Istnieją co najmniej cztery źródła finansowania utrzymania peronów:

  • Skarb Państwa – w formie dotacji;
  • przewoźnicy – a w rezultacie pasażerowie w cenie biletów;
  • samorządy – jeśli byłoby zagrożenie (ze względu na koszty ponoszone przez przewoźników) niezatrzymywania się pociągów w danej miejscowości, mogłyby pokryć przewoźnikom koszty zatrzymywania się określonych pociągów.
  • komercja na peronie – w bardzo ograniczonym zakresie, choć mogą funkcjonować kioski prasowe, punkty usługowe lub też punkty obsługi klientów otwarte w określonych godzinach największego natężenia ruchu (np. 7-9 i 16-20).

Czy peron może przejąć funkcje dworca? Obsługę kasową, informacyjną, poczekalnie? Ten kto jeździ koleją musi dostrzegać bardzo szybki rozwój mobilnych urządzeń do sprzedaży biletów pojawiających się w rękach konduktorów wszystkich przewoźników. Uniezależniających od działań właściciela dworca. Za chwilę informacje dla pasażerów przeniosą się na perony – do komercyjnych najemców punktów lub w postaci automatycznych (sterowanych centralnie z punktu dyspozytorskiego w centrali przewoźnika lub zarządcy) urządzeń - wizualnych i nagłaśniających.

Do czego zatem niezbędny jest dworzec z punktu widzenia pasażera?

Głównie jako poczekalnia do przesiadek oraz do skorzystania z toalety (za którą w większości przypadków pasażer płaci dodatkowo). O dworce przesiadkowe bądźmy jednak spokojni – „likwidator” kolei ich nie zamknie, bowiem 48 największych dworców, będących równocześnie węzłami przesiadkowymi – przynosi zysk z komercji.

Do czego potrzebny jest dworzec z punktu widzenia spółki „Dworzec Polski”?

Do zarobienia pieniędzy korzystając z faktu, że „czekający” pasażer poogląda reklamy, zrobi zakupy i załatwi swoje inne potrzeby.

Do czego potrzebny jest dworzec z punktu widzenia przewoźnika?

Coraz bardziej do niczego.

Dlaczego zatem lwią częścią kosztów dworca obciążany jest przewoźnik? Przewoźnik , który i tak płaci za zatrzymanie się przy peronie oraz ponosi komercyjne koszty prowadzenia kas czy prezentacji informacji dla klientów.

Prezes „Dworca Polskiego” prowokuje. Brak umów na dysponowanie elementami infrastruktury dworcowej, brak certyfikatu zarządcy infrastruktury, przy równoczesnym informowaniu na konferencji prasowej wniosku o zatwierdzaniu stawek dostępu do infrastruktury, którą się nie dysponuje, to nie działanie realne – to w rzeczywistości prowokacja mająca zwrócić uwagę na coś/kogoś. To działanie pijarowskie, a nie biznes.

Jacek Prześluga – członek zarządu PKP S.A. zarządza wspólnie z Lucyną Roszyk – dyrektorem Biura Zarządu PKP S.A. spółką „Dworzec Polski”. Obydwoje są dobrymi menedżerami, bowiem, aby te obydwie prace wykonywać rzetelnie, trzeba poświęcić dużo czasu. Z drugiej strony czasochłonność zarządzania „ Dworcem Polskim” nie musi być duża, albowiem okazuje się, że formalnie, póki co, „Dworzec Polski nie ma czym zarządzać.

 


 

W związku z ogromnym zainteresowaniem działalnością Dworca Polskiego i kwestiami związanymi z planowanym wprowadzeniem opłaty dworcowej, członek zarządu PKP SA i prezes Dworca Polskiego Jacek Prześluga zgodził się odpowiedzieć na pytania, które mogą nadsyłać Czytelnicy "Rynku Kolejowego". Pytania prosimy nadsyłać na kontakt@rynek-kolejowy.pl (tutaj więcej)

Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
WPS SA
Elester-PKP
Euroterminal Sławków
Torhamer

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Wrocław wyremontuje sieć trakcyjną na Powstańców Śląskich

Zintegrowany transport

Wrocław wyremontuje sieć trakcyjną na Powstańców Śląskich

Witold Urbanowicz 31 lipca 2023

Tramwaj do Swarzędza zdubluje linię kolejową?

Zintegrowany transport

Zobacz również:

Kolejowa Gdynia w fotoplastykonie

Warte uwagi

Kolejowa Gdynia w fotoplastykonie

Dworzec Polski 23 kwietnia 2012

Zmiana na stanowisku prezesa Dworca Polskiego

Kadry

Zmiana na stanowisku prezesa Dworca Polskiego

jm, Rynek Kolejowy 06 lipca 2012

Likwidują Dworzec Polski

Biznes

Likwidują Dworzec Polski

jm, Rynek Kolejowy 12 września 2012

Pozostałe z wątku:

Wrocław wyremontuje sieć trakcyjną na Powstańców Śląskich

Zintegrowany transport

Wrocław wyremontuje sieć trakcyjną na Powstańców Śląskich

Witold Urbanowicz 31 lipca 2023

Tramwaj do Swarzędza zdubluje linię kolejową?

Zintegrowany transport

Zobacz również:

Kolejowa Gdynia w fotoplastykonie

Warte uwagi

Kolejowa Gdynia w fotoplastykonie

Dworzec Polski 23 kwietnia 2012

Zmiana na stanowisku prezesa Dworca Polskiego

Kadry

Zmiana na stanowisku prezesa Dworca Polskiego

jm, Rynek Kolejowy 06 lipca 2012

Likwidują Dworzec Polski

Biznes

Likwidują Dworzec Polski

jm, Rynek Kolejowy 12 września 2012

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5