Polscy piłkarze w drodze na drugi grupowy mecz podczas Euro 2024 wybrali pociąg zamiast autobusu lub samolotu. Reprezentanci naszego kraju pojechali składem ICE z Hanoweru do Berlina.
Reprezentacja Polski w piłce nożnej szykuje się do drugiego meczu w fazie grupowej Mistrzostw Europy, który odbędzie się w Berlinie dziś, 21 czerwca o godzinie 18:00. Polacy od wczoraj są już w stolicy Niemiec, gdzie dotarli pociągiem Deutsche Bahn, a reprezentacja podróżowała składem ICE 1.
fot. PZPN
O tym, że w drodze na mecze polscy piłkarze będą poruszali się rejsowymi pociągami
pisaliśmy już w kwietniu. — Sieć kolejowa jest bardzo dobrze rozbudowana w Niemczech. Mieliśmy też okazje wcześniej kilkukrotnie się tymi kolejami przejechać i wygląda na to, że to jest dobre rozwiązanie. Oczywiście zawsze mamy też ten backup w postaci samolotu, ewentualnie autokaru — mówił ówcześnie Łukasz Wachowski, sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z TVP Sport.
fot. PZPN
Dodajmy, że wybór kolei nie dziwi, zważając na świetne czasy przejazdu pomiędzy Hanowerem a Berlinem - około godziny i 40 minut, Hamburgiem - Nawet godzina i 20 minut oraz Dortmundem - także godzina i 40 minut. To właśnie w Dortmundzie odbędzie się ostatni mecz grupowy naszej reprezentacji, która zmierzy się w nim z Francją. Starcie zaplanowano na 25 czerwca.
Przypomnijmy, że PKP Intercity uruchomiło specjalne pociągi dla kibiców, którzy chcą dotrzeć na poszczególne mecze za pomocą pociągu. Szerzej p
iszemy o tym tutaj.