Liczba wypadków oraz ich ofiar spada na europejskiej sieci kolejowej z roku na rok. Postępy nie są jednak tak szybkie, jak mogłyby być – oceniają eksperci Europejskiej Agencji Kolejowej w raporcie podsumowującym rok 2020.
Kolej jest najbezpieczniejszym środkiem transportu lądowego. Ryzyko śmierci w pociągu jest w UE czterokrotnie mniejsze, niż w autobusie, i blisko 50-krotnie mniejsze, niż podczas podróży samochodem. System kolejowy Unii Europejskiej (pod uwagę brano też Norwegię, Szwajcarię, Wielką Brytanię oraz tunelu pod Kanałem La Manche, traktowany jako osobna sieć kolejowa) należy do najbezpieczniejszych w skali świata. Lepsze wyniki udało się uzyskać tylko w Korei Południowej oraz Japonii.
Postęp wyraźny…
Liczba śmiertelnych ofiar wypadków w przeliczeniu na jednostkę pracy przewozowej prawie nie odbiega od transportu lotniczego. Od roku 2010 wartość ta konsekwentnie spadała, by w 2020 r. osiągnąć poziom najniższy w historii: 0,046 na 1 mld pasażerokilometrów (1 ofiara śmiertelna na ok. 22 mld paskm).
Z roku na rok maleje liczba poważnych wypadków kolejowych (za takie uznaje się zdarzenia z co najmniej 5 ofiarami śmiertelnymi). W latach 2020-2021 nie odnotowano żadnego takiego faktu, a w poprzednich dwóch latach – zaledwie dwa. Miało natomiast miejsce łącznie osiem wypadków i wykolejeń, w których zginęła mniejsza liczba osób – jest to wynik najwyższy od 2011 r.
Również pozostałych wypadków jest coraz mniej. W 2020 r. na europejskiej sieci kolejowej odnotowano 1331 znaczących wypadków, 687 ofiar śmiertelnych oraz 469 ciężko rannych. Dla porównania – w roku 2019 (również lepszym od wszystkich poprzednich) w 1515 wypadkach na torach zginęły 802 osoby, a ciężkie obrażenia odniosły 613.
…ale nierównomierny
Tempo zmian w tym zakresie w poszczególnych krajach członkowskich jest jednak bardzo nierówne – i to mimo utrzymującego się wysokiego poziomu wydatków na bezpieczeństwo. Jedną z głównych przyczyn są dysproporcje w rozwoju infrastruktury kolejowej. Wciąż nie udało się wystarczająco zredukować liczby wypadków na przejazdach, wypadków przy pracy z udziałem kolejarzy czy pożarów taboru.
Istotne statystycznie redukcje nastąpiły w prawie wszystkich grupach wypadków: wyjątkiem są tylko zderzenia pociągów (wzrost o 7%) i zbiorcza kategoria „inne” (wzrost o 11%). O 5% zmniejszyła się rok do roku liczba śmiertelnych wypadków z udziałem osób trzecich – wtargnięć na tory (z 491 do 411) oraz samobójstw (z 2313 do 2204). W tym ostatnim przypadku w podobnym stopniu zmalała jednak liczba samobójstw w UE w ogóle. Nie można więc – jak przyznają autorzy raportu – przypisywać tego sukcesu wyłącznie działaniom zarządców infrastruktury kolejowej. Mniej było także wypadków na przejazdach (spadek z 432 w 2019 r. do 350 – choć tu na wyniki mogły wpłynąć obowiązujące przez znaczną część roku 2020 lockdowny).
Pracownicy ryzykują bardziej
Od 2014 r. nie udało się ograniczyć liczby ofiar wśród pracowników kolei. Co roku na obszarze objętym badaniem ginie ich w wypadkach przy pracy około 30. W 2020 r. 44 zatrudnionych w sektorze odniosło w nich poważne rany. Rok 2020 był pod tym względem gorszy od 2019 (wzrost liczby ofiar śmiertelnych z 12 do 31). Począwszy od 2018 r. wskaźnik liczby ofiar w przeliczeniu na wszystkich zatrudnionych – podobnie jak wśród pasażerów – nieznacznie rośnie.
Następstwa poważnych wypadków, do których doszło w 2020 r. (usuwanie skutków bezpośrednich oraz spowodowane przez wypadki szkody długotrwałe), kosztowały 3,2 mld euro – nieco mniej, niż w latach poprzednich. Na tę kwotę składały się koszty jednostkowe ofiar śmiertelnych, koszty hospitalizacji, opóźnień, zniszczeń materialnych oraz koszty dla środowiska. Pod względem wysokości kosztów wypadków Polska zajęła drugie miejsce po Niemczech (i tuż przed Czechami) z wynikiem na poziomie 475 mln euro.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.