W przedostatnim tygodniu sierpnia Łódzka Kolej Aglomeracyjna oraz Urząd Marszałkowski w Łodzi przekazali, że zwiększone zostało zamówienie na nowy tabor. Pesa Bydgoszcz ma wyprodukować już nie 4 a 14 nowych pociągów. Trwa ich produkcja.
Jak już wiemy, umowę na dostawę 4 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych – z opcją na 20 kolejnych – bydgoska Pesa oraz samorząd województwa łódzkiego
podpisali w lutym 2023 roku.
– Aktualnie pierwsze pudło jest już zespawane i po odbiorze tego elementu przez nas będą mogły być produkowane kolejne. Mniej więcej czas na wyprodukowanie takiego pojazdu od A do Z, to są około dwa lata. Jeszcze poczekamy chwilę na ten tabor, ale jest on już na taśmie produkcyjnej – mówi w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" Maciej Sobieraj, prezes ŁKA.
– Na chwilę obecną trzymamy się tej umowy, która jest i realizujemy ten harmonogram, który został opracowany – uzupełnia szef ŁKA. Uściśla też kwestię
ostatecznego typu i wyglądu pojazdów: – To będzie ta sama platforma, tylko handlowo została przemianowana z Regio 160 na Elf 3. Co warte podkreślenia, prócz wyglądu zewnętrznego, skoncentrowaliśmy się także na wnętrzu tych pojazdów.
Jeżeli chodzi o wyposażenie, to nie będzie ono diametralnie różnić się od tego, które na co dzień widzą pasażerowie w jednostkach Flirt 3 i Impuls 2. Spółka jednak analizuje m.in. możliwość zwiększenia przestrzeni do przewozu rowerów. Po dostarczeniu pierwszej partii jednostek do grudnia 2025 roku, ŁKA będzie miała 43 pociągi. Natomiast w połowie 2026 roku ta liczba wzrośnie do 53 sztuk.