Pomimo tego, że na magistrali E59 między Poznaniem a Szczecinem są już odcinki linii, gdzie pociągi mogą kursować z prędkością 160 km/h, to parametrów tych nie wykorzystuje jedyny ekspres kursujący na tej linii. Mowa o EIC Chrobry.
Nasz czytelnik poinformował nas o ciekawostce związanej z wdrożeniem nowego rozkładu jazdy pociągów. Zwraca on uwagę, że od 10 grudnia pociągi Mewa, Podlasiak, Górski, Gałczyński i Osterwa, łączące Szczecin z Poznaniem, kursują po linii 351 pomiędzy Wronkami a Poznaniem z rozkładową prędkością 160 km/h, wykorzystując w tym celu lokomotywy EU160 lub zespoły trakcyjne ED160. Dzięki nowym przepisom taką prędkość mogą osiągać nawet w pojedynczej obsadzie. To też pierwszy namacalny efekt modernizacji tej linii.
– I tutaj pojawia się absurd: jedyny obecnie pociąg EIC na tej trasie, Chrobry, jedzie w obsłudze EP07 z prędkością 120 km/h, przez co ma on gorszy czas przejazdu, niż wymienione wyżej pociągi (które są zaledwie składami IC – dop. red.) Czyż to nie jest absurd? – pyta czytelnik i zauważa, że oferta EIC ze Szczecina do stolicy jest bardzo słaba, a Chrobry, na którego bilety mogą być nawet dwa razy droższe niż na pociągi IC i jedzie o najlepszej biznesowo godzinie, jedzie znacznie wolniej. – Pojawia się więc pytanie, za co tyle płacą pasażerowie? – pisze, a my zapytaliśmy o to PKP Intercity.
– Pociągi kursujące po linii 351 mają założoną prędkość rozkładową 160 km/h, natomiast z uwagi na obecny stan infrastruktury wykorzystują tę prędkość na krótkich odcinkach. To powoduje, że różnica czasu przejazdu pomiędzy taborem na 160 km/h a na 125 km/h jest minimalna. Po zakończeniu prac na linii 351 i dostosowaniu większości linii do prędkości 160 km/h PKP Intercity będzie dążyć do zapewnienia na wszystkich pociągach obsługi pojazdami trakcyjnymi pozwalającymi wykorzystać w pełni parametry zmodernizowanej infrastruktury – napisało PKP Intercity.
Chociaż czas przejazdu pociągów spółki, łączących Szczecin i Poznań a także Szczecin i Warszawę przez Poznań, poprawił się, to nadal daleki jest od atrakcyjnego. Temu problemowi przyjrzeliśmy się w artykule
„Rozkład jazdy pociągów Warszawa – Szczecin wciąż będzie fatalny”.