W PKP Intercity jest już komplet zmodernizowanych w Pesie Mińsk Mazowiecki ED74. Pojazdy nie mają zamontowanych urządzeń do pracy z Europejskim Systemem Sterowania Pociągów ETCS. Czy jest im potrzebny?
Elektryczne zespoły trakcyjne ED74, nazywane „Edytami”, zostały już w komplecie odebrane
z zakładu Pesy w Mińsku Mazowieckim po modernizacji. PKP uruchamia je głównie na liniach Wrocław – Katowice/Częstochowa – Kielce – Radom – Lublin, Lublin – Kielce – Katowice oraz Lublin – Kielce – Kraków. Zdarzają się też kursy np. z Katowic do Poznania. PKP Intercity nie wykorzystywało do modernizacji Edyt środków unijnych, dlatego pociągi nie muszą być przypisane do konkretnych tras przez długi okres.
O trasach dla ED74 pisaliśmy tutaj.Stosunkowo niewielkie jak na standardy PKP Intercity pojazdy, mogące pomieścić 160 pasażerów lub 320(gdy dwie jednostki jadą ze sobą połączone,
z czym były z tym problemy, które obecnie mają już nie występować), mogą kursować z prędkością 160 km/h, ale w praktyce dzieje się tak bardzo rzadko z kilku powodów. Pierwszym jest oczywiście ten, że odcinków gdzie można jeździć z taką prędkością na trasach Edyt jest niewiele. Gdy ED74 już po takich torach jedzie, potrzebuje do tego dwóch maszynistów w kabinie, bowiem przepisy wciąż
nie pozwalają jeździć z prędkością 160 km/h w pojedynczej obsadzie. Chyba że na linii działa system ERTMS/ETCS, ale zmodernizowane ED74 nie mają ETCS.
Edyty po modernizacji nie mają ETCS. Może kiedyś go dostaną– Pojazdy serii ED74 zostały w trakcie modernizacji przystosowane do przyszłej zabudowy ETCS. Na ten moment nie są jeszcze wyposażone w ten system – poinformowała Justyna Moskalewicz – Aderek z biura prasowego PKP Intercity.
Na razie korzyści z przyspieszenia o 30 km/h, gdyby pojazdy miały ETCS, byłyby na około 70 kilometrach linii między Opolem a Wrocławiem. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że część Edyt kursuje na trasie liczącej 585 kilometrów (do Lublina) nie uzasadnia to z całą pewnością zabudowy drogiego systemu ETCS. Zwłaszcza, że koszt modernizacji ED74 był i tak dość wysoki. Chociaż inaczej ocenić to można po kilku latach, gdy ceny podobnych prac radykalne wzrosły.
Trudno będzie mówić o znaczących korzyściach nawet wtedy, gdy ETCS pojawi się na odcinku linii od Lublina do Otwocka pod Warszawą, z którego ED74, we wspomnianej relacji mogłyby korzystać od Lublina do Dęblina (70 km). Wedle pierwotnych założeń PKP Polskich Linii Kolejowych ETCS ma zacząć tu działać z końcem 2023.
Przy okazji pytań dotyczących ED74 dowiedzieliśmy się, że podobnie jak w innych zespołach trakcyjnych, w Edytach PKP Intercity sprzedaje wyłącznie bilety na miejsca siedzące.
ETCS w Polsce ślimaczy się. Nie dziwi niechęć operatorówWdrażanie ETCS/ERTMS idzie w Polsce bardzo powoli. W perspektywie do 2050 roku planowane jest wdrożenie przytorowej części systemu ETCS na 8233 km linii kolejowych, tj. na ok. 42% polskiej sieci kolejowej. Na razie ETCS działa na linii z Warszawy do Gdyni (są tu z nim problemy), na Centralnej Magistrali Kolejowej oraz na linii od Opola do Zgorzelca oraz na kilku pomniejszych liniach, np. z Poznania do Wągrowca czy na PKM.
Wprowadzenie ETCS na przykład na linii radomskiej, chociaż miło być wykonane do 2023,
znacznie odwlekło się w czasie. Postępy PLK we wdrażaniu zarówno ETCS jak i systemu łączności GSM-R, powiązanego z ETCS, nie zachęcają przewoźników do montażu bardzo drogich urządzeń, jeśli nie jest to konieczne. Chociaż UTK zachęca do tego przewoźników nie tylko z uwagi na możliwość szybszej jazdy w jednoosobowej obsadzie, ale też ze względu na wzrost poziomu bezpieczeństwa.