Pomorze Zachodnie właśnie ponowiło przetarg na sprzedaż trzech pociągów SA136. W ramach pierwszego postępowania samorząd nie otrzymał żadnej oferty kupna jednostek. Czy tym razem sprzedaż się powiedzie?
Województwo zachodniopomorskie
ogłosiło w marcu postępowanie przetargowe dotyczące sprzedaży trzech jednostek z serii SA136. Trójczłonowe pociągi spalinowe służą w regionie od 2010 roku, a samorząd posiada aktualnie 12 takich pojazdów. W pierwszym postępowaniu nie wpłynęła żadna oferta, dlatego też przetarg unieważniono. Teraz województwo podejmuje drugą próbę ich sprzedaży.
Przedmiotem ponowionego postępowania są jednostki o numerach seryjnych 007,008 oraz 009, a każdy z pojazdów wyceniono na 11 mln złotych netto, a więc identycznie jak w przypadku pierwszego przetargu.
Pojazdy SA136 są w stanie zabrać na pokład 150 pasażerów na miejscach siedzących oraz rozpędzić się do prędkości 120 km/h. Są wyposażone w Wi-fi oraz monitoring wizyjny. Jak informuje województwo, trzy sprzedawana pociągi przeszły naprawę 4 poziomu w latach 2018-2019.
Potencjalny kupiec będzie musiał zakupić jednocześnie wszystkie trzy jednostki. Mimo tego, że w pierwszym postępowaniu na sprzedaż pojazdów nie wpłynęła żadna oferta, to pojazdy powinny być łakomym kąskiem dla potencjalnych kupców, bowiem na rynku brakuje używanego taboru zdolnego operować na liniach o charakterze spalinowym. Jest to o tyle istotne, że znaczna większość reaktywowanych tras nie jest zelektryfikowana, tak więc do ich obsługi przydadzą się pojazdy spalinowe, bimodalne lub wodorowe.
W związku z tym chęć sprzedaży pojazdów mogła wywołać pewne zdziwienie, lecz województwo zachodniopomorskie w
yjaśniło nam, że decyzje o sprzedaży jest efektem realizacji zamówienia na dwutrakcyjne pojazdy z Newagu. Samorząd ma 12 takich jednostek, które już od wielu miesięcy z powodzeniem służą na zachodniopomorskich trasach. Dodając do tego resztę spalinowej floty województwa, okazuje się, że region ma zwyczajnie zbyt wiele pociągów w stosunku do bieżącego zapotrzebowania.