Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", jeszcze w tym roku na nieczynną Kolej Nadzalewową może wrócić życie. Prywatni przedsiębiorcy uzyskali pierwsze dokumenty prowadzące do uruchomienia tu drezyn rowerowych.
Kolej Nadzalewowa, czyli linia kolejowa nr 254, to pięknie położony, historyczny szlak torów prowadzący z Elbląga do Braniewa. Od wielu lat brakuje jednoznacznej decyzji, co z nim zrobić – pomimo wydania na prace na linii 13 mln złotych przez PKP PLK, przejazd pociągów nie jest możliwy. Starania samorządów o przejęcie linii w przeszłości się nie udały. Był pomysł zgłoszenia odbudowy malowniczej linii do programu Kolej Plus, ale samorządom zabrakło pieniędzy na wkład własny.
W zeszłym roku samorządy gmin Elbląg, Tolkmicko, Frombork i Braniewo spotkały się, aby omówić możliwe opcje dla przyszłości nieczynnej linii, tym bardziej że przywrócenie ruchu w przyszłości postawiła pod znakiem zapytania sprawa sprzedaży dworca Elbląg-Zdrój. Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", udało się znaleźć rozwiązanie – część linii zostanie wykorzystana do uruchomienia drezyn rowerowych – atrakcji rekreacyjno-krajoznawczej, która od kilku lat jest hitem w Bieszczadach; korzystają z niej dziesiątki tysięcy ludzi.
Drezyny rowerowe na pięknej linii
– Oczywiście, bieszczadzkie drezyny były dla nas inspiracją. Zależy nam na ożywieniu tej pięknej linii – przyznaje Mateusz Fliszkiewicz z inicjatywy Nadzalewowa Kolej Drezynowa, dodając, że kluczowa dla projektu była przychylność samorządów oraz PKP Polskich Linii Kolejowych. W tym tygodniu podpisano kluczowy dokument – trzyletnią umowę na przejęcie w zarządzanie linii kolejowej od PKP PLK. Dotyczy to na razie odcinka Kamienica Elbląska [km 14,65] – Frombork [km 36,25]. To środkowy, prowadzący nad brzegiem Zalewu Wiślanego odcinek.
To pierwsza w Polsce umowa podpisana w takim trybie. Przewiduje go ustawa o komercjalizacji i restrukturyzacji PKP, ale dotąd stosowano inne jej zapisy – na przykład o przejmowaniu linii przez samorządy. Teraz mamy debiut innej metody – przekazania samego zarządzania nad linią wskazanemu przez samorządy podmiotowi na okres trzech lat.
W procesie przejmowania zarządu nad linią Nadzalewowa Kolej Drezynowa sięgnęła po pomoc firmy TOR Certyfikacje (spółki wydawcy "Rynku Kolejowego" – ZDG TOR). – Takie rozwiązania jak Nadzalewowa Kolej Drezynowa, podobnie jak wcześniej Turystyczna Linia Normalnotorowa (popularnie nazywana Drezynami Bieszczadzkimi) czy Lokalna Kolej Drezynowa w Regulicach, to bardzo cenne działania ludzi, którzy w takich przedsięwzięciach wykorzystują możliwość promowania podróży turystycznych szlakami kolejowymi i to w sposób aktywny, przy jednoczesnym sukcesie biznesowym. Jednocześnie obserwuje się rozwijanie się wokół takich działań innych ofert kierowanych do turystów w takim rejonie – mówi "RK" Ryszard Węcławik, prezes TOR Certyfikacje.
– Dodatkowym efektem dla samego zarządcy krajowej sieci kolejowej PKP PLK S.A. jest fakt, że na linii lub jej odcinku pojawia się ktoś, kto na co dzień wykorzystuje tor i jego otoczenie; to daje możliwość natychmiastowej reakcji w przypadku nieprawidłowości – zwraca uwagę Węcławik.
Pojadą już najbliższego lata?
Zrzeszenie założyło trzech przedsiębiorców z różnych branż i części kraju. Teraz do Urzędu Transportu Kolejowego złożone zostaną dokumenty potrzebne do uzyskania świadectwa bezpieczeństwa. – To prostsza procedura niż uzyskanie certyfikatu, który byłby niezbędny do prowadzenia pociągów. Również wymagania dotyczące samej linii dla lekkich drezyn są niższe, niż dla jakichkolwiek pociągów – tłumaczy Fliszkiewicz.
Ambicją NKD jest uruchomienie drezyn rowerowych już w najbliższym sezonie turystycznym, przynajmniej na krótkim odcinku. Jak deklaruje, przywrócenie pociągów w przyszłości w dalszym ciągu możliwe. Turystyka drezynowa nie wymaga bowiem technicznych zmian na liniach kolejowych – w efekcie w tym roku zobaczyliśmy pociągi na linii kolejowej używanej w ostatnich latach przez Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe. Co ważne, dzięki zaistnieniu linii w społecznej świadomości łatwiej zachować najcenniejszy przestrzennie walor linii kolejowej, czyli jej ciągłość w terenie.
Eksperci często zwracają uwagę, że Kolej Nadzalewowa ma najmniejszy potencjał przewozowy z trzech linii kolejowych prowadzących do Braniewa od południa; to stawia pod znakiem zapytania zasadność przywracania tu ruchu "pełnej" kolei. – Nam marzy się jednak koegzystencja pociągów – na przykład turystycznych, parowych - z drezynami. Na pewno chcielibyśmy to umożliwić i myślę, że zainteresowanie turystyką drezynową przybliży ewentualny powrót pociągów, a nie go oddali – podsumowuje Mateusz Fliszkiewicz.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.