Modernizacja linii kolejowej nr 283 Zebrzydowa – Żagań połączona z odbudową jej rozebranych fragmentów będzie finansowana z budżetu państwa. Prace zostały bowiem zaplanowane z myślą o potrzebach wojska. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by z infrastruktury korzystali także przewoźnicy pasażerscy, a dolnośląski samorząd rozważa możliwość obsługi odcinka w regularnym ruchu regionalnym.
Niebawem
mają rozpocząć się prace na linii kolejowej nr 283 pomiędzy Zebrzydową a Żaganiem. Inwestycja jest finansowana z budżetu centralnego, bo jej odbudowa została zaplanowana ze względu na potrzeby wojska. Ministerstwo Obrony Narodowej zapewniło jednak,
że odtwarzany ciąg będzie dostępny także dla przewoźników uruchamiających pociągi cywilne, w tym pasażerskie. Czy na nieczynny od dziesięcioleci fragment trasy wkrótce wróci ruch planowy?
Dotychczasowe analizy nie wskazywały na zasadność reaktywacji Dotychczas na linii kursowały jedynie pociągi towarowe, i to jedynie na krótkim odcinku w okolicach Zebrzydowej. Dalsza część trasy pozostaje nieprzejezdna bądź formalnie zlikwidowana – torowisko zostało częściowo rozebrane. Po jego odbudowie odtworzone mają zostać niektóre perony pasażerskie. Dotychczas samorząd województwa dolnośląskiego nie zakładał, że będą z nich odjeżdżać codzienne pociągi regionalne. Przewidzianej do remontu trasy nie ujęto bowiem w planie transportowym.
– W dokumencie tym przeanalizowano potencjał przewozowy, a tym samym efektywność handlową i ekonomiczną pasażerskich połączeń kolejowych na poszczególnych liniach – mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego. Podkreśla, że Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego w województwie dolnośląskim ma status aktu prawa miejscowego. Wkrótce dotychczasowe założenia mają jednak zostać zrewidowane.
Będzie nowe badanie popytu – Potencjał oraz popyt na kolejowy transport pasażerski na odcinku Zebrzydowa – Żagań (oraz na wszystkich liniach kolejowych) będzie badany powtórnie na etapie aktualizacji planu transportowego – zapowiada nasz rozmówca. Istnieje więc szansa, że polityka regionu w odniesieniu do linii nr 283 ulegnie istotnej zmianie. Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego zwraca przy tym uwagę, że jeśli pociągi z kierunku Zebrzydowy miałyby docierać do Żagania, miałyby charakter międzywojewódzki.
Konieczna współpraca regionów
Niezbędne byłyby więc uzgodnienia z województwem lubuskim.
Jak mówił nam kilka miesięcy temu przedstawiciel wspomnianego województwa, region także planuje aktualizację planu transportowego, w ramach której przeanalizuje zasadność wznowienia połączeń pasażerskich na północnym odcinku linii 283. Samorząd przekazał nam ówcześnie, że widzi potencjał tego odcinka w uruchamianiu połączeń turystycznych, ale też jako alternatywny ciąg dla połączeń do Bolesławca czy Jeleniej Góry.
W ostatnich latach oba regiony (Ziemia Lubuska i Dolny Śląsk) wespół z Wielkopolską odtworzyły już ruch na innej, nieczynnej wcześniej,
trasie z Leszna w Wielkopolsce przez lubuską Wschowę do dolnośląskiego Głogowa.