Koleje Dolnośląskie podsumowały zmiany rozkładu jazdy które wejdą w życie od 4 września. Największą zmianą są nowe... autobusy, które włączą do siatki przewoźnika Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie. Niestety po raz kolejny nie uda się powrót pociągów na odcinku między Siechnicami pod Wrocławiem a Jelczem-Laskowicami. Zwiększy się natomiast liczba połączeń z Wrocławia do Sobótki.
Wraz z zakończeniem wakacji do zmian dochodzi na trasach transgranicznych. Od 1 września do Lichkova znów dojedziemy pociągiem, bo PKP PLK kończy remont na tej trasie. Z kolei tylko do 20 września utrzymane będzie połączenie do czeskiego Adrspachu, skalnego miasta bardzo popularnego wśród turystów.
Również od 20 września zmniejszona będzie liczba par połączeń na trasie do Trutnova z Sędzisławia, która również cieszy się największą popularnością w okresie wakacyjnym. Połączenia zostaną utrzymane na terenie Polski, komunikując z linią z Wrocławia do Jeleniej Góry mieszkańców miejscowości powiatu kamiennogórskiego - informują KD.
Przedłuża się remont wiaduktu w Czernicy
Na terenie województwa dolnośląskiego zarządca linii nadal prowadzi lub już planuje kolejne remonty.
Po raz kolejny przedłuża się remont wiaduktu w Czernicy, dlatego też połączenia z Wrocławia do Jelcza-Laskowic możliwe są wyłącznie przez Wrocław Wojnów i Dobrzykowice. Przepustowość tej linii nie pozwala na zwiększenie par pociągów, które pojadą tą trasą w ramach Dolnośląskich Kolei Aglomeracyjnych - przyznają KD.
Remonty trwają również na trasie do Szklarskiej Poręby,
gdzie do października dojedziemy komunikacją autobusową. W ciągu najbliższych miesięcy obejmą one także trasy między Kłodzkiem i Polanicą-Zdrój, a także odcinki z Jaworzyny Śląskiej w kierunku zarówno Strzegomia, jak i Świdnicy.
– Modernizacje prowadzone będą także na stacji Jawor czy już trwają na odcinku z Bielawy do Dzierżoniowa, dlatego – jak przy każdej okazji – prosimy podróżnych o śledzenie komunikatów na naszej stronie kolejedolnoslaskie.pl, gdzie w zakładce „alerty” informujemy o wszystkich bieżących problemach na liniach obsługiwanych przez naszą spółkę – mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich cytowany w komunikacie.
Autobusem do Stronia Śląskiego
Jak już informowaliśmy, do nowego rozkładu jazdy, który będzie obowiązywał od najbliższej niedzieli, 4 września, dodano dwa dolnośląskie miasta: Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie. Zamiast pociągu, to
autobusy skomunikują mieszkańców ziemi kłodzkiej, dając im możliwość dalszej podróży w kierunku największych miast województwa. Połączenia do Stronia Śląskiego będą skomunikowane na dworcu Kłodzko Miasto, gdzie pasażerowie na jednym bilecie będą mogli się przesiąść z i do autobusu, by kontynuować podróż do miast, do których od kilkunastu lat kolej nie docierała.
– Staramy się przywrócić połączenia do miejscowości Dolnego Śląska, które w latach 90. i na początku XXI wieku zostały usunięte z kolejowej mapy Polski – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego cytowany w komunikacie. – Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój, a także miejscowości położone przy nieczynnej linii kolejowej, zostaną skomunikowane autobusem z pociągami w kierunku Wrocławia, ale z sygnałów, które odbieramy od mieszkańców, wiemy, że wielu z nich cieszy się na powrót regularnych połączeń do stolicy powiatu, Kłodzka - dodaje. Autobus w barwach Kolei Dolnośląskich będzie można zobaczyć na tej trasie od 5 września.
Więcej pociągów do Sobótki
Jak podkreśla rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec, co roku zwiększają się możliwości dojazdu koleją m. in. do dolnośląskich szkół, co
widać po dobrych wynikach przewoźników. Kilka lat temu kolej
powróciła do Zagłębia Miedziowego, w tym roku
otwarto linię nr 285 do Sobótki. - Lepsza oferta kolei to szansa na zmniejszenie ruchu aut na drogach - podkreśla rzecznik.
Na tej ostatniej linii, z której korzysta nawet kilka tysięcy osób dziennie, od 4 września pojawi się więcej pociągów. Jak potwierdza rzecznik KD Bartłomiej Rodak, zamiast obecnych 8 par połączeń, pasażerowie będą mieli do dyspozycji 9 par w weekendy i 11 w dni robocze. To możliwe dzięki coraz lepszej sytuacji taborowej przewoźnika, który
wprowadził do ruchu nowe Elfy z Pesy, a także "odzyskał"
zatrzymane w tajemniczym zamieszaniu Impulsy.