Powraca temat linii kolejowej z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego. W związku ze złym stanem infrastruktury, PKP PLK zarządziły, że na trasie tej prędkość maksymalna spada do 10 km/h. Dzięki interpelacji wiemy, że poprawa warunków technicznych tej linii nie nastąpi prędko. W 2014 roku PKP PLK wprawdzie chciały przeprowadzić niezbędne prace utrzymaniowe linii 283. Koszt wyceniono prawie na 5 mln zł, przy czym prędkość wzrosłaby do 20 km/h.
Przywrócenie połączeń kolejowych na trasie Jelenia Góra – Lwówek Śląski – Legnica było tematem interpelacji posłanki Marzeny Machałek do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Z uwagi na ograniczenia prędkości sięgające do 10 km/h Koleje Dolnośląskie podjęły decyzję o rezygnacji tego połączenia. Ostatniego dnia kursowania regularnych kursów po linii kolejowej nr 283 przewoźnik uruchomił
specjalny pociąg pod nazwą "Leniwiec". Posłanka pyta teraz, czy istnieje możliwość podjęcia stosownych decyzji mających na celu poprawę jakości tej linii kolejowej, która ma bardzo istotne znaczenie dla rozwoju regionu, zarówno w aspekcie gospodarczym jak i turystycznym.
74% to zły stanAndrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, poinformował dokładnie o stanie technicznym linii kolejowej nr 283 na odcinku Jelenia Góra – Zebrzydowa. Tylko 17% długości tego odcinka jest w stanie dobrym, 9% ma ocenę dostateczną, a ocenę niezadowalającą ma 74% długości odcinka. – Ocena niezadowalająca oznacza konieczność wykonania naprawy głównej infrastruktury kolejowej – wyjaśnia Bittel. – Obniżenie maksymalnej prędkości rozkładowej do 10 km/h wynika ze stopnia zużycia eksploatacyjnego elementów kolejowej infrastruktury drogowej oraz czasu ich eksploatacji. Jest to konieczne dla zapewnienia bezpiecznego prowadzenia ruchu pociągów – dodaje.
Linia kolejowa z Jeleniej Góry do Zebrzydowej ma lokalne znaczenie gospodarcze. Zły stan infrastruktury doprowadził, że obciążenie ruchem pociągów tej linii jest niewielkie. Jak podaje Bittel, od stycznia do listopada w 2016 roku z odcinka tego korzystało średnio 1,3 pociągu na dobę. – Powoduje to, że linia ta jest deficytowa – informuje wiceminister. – Przychody uzyskane ze sprzedaży tras licencjonowanym przewoźnikom nie zapewniają wystarczającej ilości środków na sfinansowanie robót utrzymaniowo-naprawczych w pełnym zakresie, prowadzenia ruchu pociągów i administrowania – wymienia.
Koszt zbyt wysokiJak podkreśla Bittel, rozwiązaniem, które umożliwi eksploatację linii nr 283 na co najmniej kolejnych 20-25 lat z maksymalną prędkością rozkładową i spełniającą oczekiwania organizatora transportu publicznego jest wykonanie naprawy głównej w pełnym zakresie. Podaje, że już w 2014 roku PKP PLK podjęły starania w celu pozyskania od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego dofinansowania dla przeprowadzenia niezbędnych robót utrzymaniowo-naprawczych tej linii, które umożliwiłyby jazdę szynobusów z prędkością 30 km/h. Kolejarze opracowali wtedy zakres niezbędnych robót, które należałoby wykonać dla utrzymania prędkości pociągów do 20 km/h. – Wartość tych robót oszacowano na 4,6 mln zł. Urząd marszałkowski województwa ocenił, że szacowany koszt robót jest zbyt wysoki w stosunku do oczekiwanych korzyści – tłumaczy Bittel.
– Obecnie nie ma planów inwestycyjnych dotyczących linii z Jeleniej Góry do Zebrzydowej. Zgodnie z uzgodnieniami PKP PLK SA z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego odnośnie priorytetów inwestycyjnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego linia kolejowa nr 283 nie znalazła się na liście realizowanych projektów – wyjaśnia wiceminister.
Również w Planie Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla województwa dolnośląskiego do 2023 r. opracowanym przez urząd marszałkowski województwa nie przewiduje się inwestycji na powyższej linii. Dlatego też, jak podaje Bittel, PKP PLK prowadzą na linii kolejowej nr 283 prace utrzymaniowo-naprawcze polegające na pojedynczej wymianie szyn, podbiciu pojedynczych podkładów oraz poprawie rozstawu toru.