Koleje Dolnośląskie 5 października oficjalnie zaprezentowały swój nowy dwutrakcyjny zespół trakcyjny, który wyprodukował nowosądecki Newag. Przewoźnik zamówił 6 takich składów, z których odebrał już 2.
Kolejny pojawi się jeszcze tej jesieni, a pozostałe 3 dotrą do końca kwietnia przyszłego roku. Hybrydy będą kursować na trasie Wrocław-Trzebnica, a w grudniu, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w wydłużonej relacji Trzebnica-Wrocław-Sobótka-Świdnica.
Wygodny, uniwersalny pojazdW pierwszy kurs uniwersalny Impuls 2 pojechał z Trzebnicy do Wrocławia. O jego zaletach i wyposażeniu mogli przekonać się samorządowcy i dziennikarze. Z zewnątrz nowy Impuls jest kontynuatorem designu znanego chociażby z pojazdów, które Newag dostarczył do województwa zachodniopomorskiego. Pociąg został dodatkowo oklejony. Z napisem hybryda na boku i złotymi pasami prezentuje się jeszcze lepiej niż na pierwszych zdjęciach. Jak tłumaczył nam Bartłomiej Rodak, rzecznik Kolei Dolnośląskich, hybryda została oklejona dosłownie w ostatniej chwili, w ostatnią niedzielę, aby sprawić niespodziankę pierwszym pasażerom.
W środku pociąg jest przestronny i wyposażony w wygodne fotele z miękkimi zagłówkami, na co zwrócił nam uwagę Wojciech Zdanowski, wiceprezes Kolei Dolnośląskich. Jest całkiem sporo miejsca na nogi, nawet dla osób o wyższym wzroście. Hybryda jest trzyczłonowa, a środkowy człon jest przystosowany do przewozu wózków inwalidzkich, a także rowerów, bezpośrednio na podłodze. Jak dodaje Rodak, jeden z rzędów foteli, a więc dwa podwójne zestawy, można wyjąć, a wtedy jeszcze zwiększy się miejsce dla fanów dwóch kółek. Dodatkowo w tym miejscu są także rozkładane siedzenia.
Bardzo pozytywne wrażenie robi system informacji pasażerskiej, który jest czytelny i po prostu ładny. Ciągle nie ma śmietniczków przy poszczególnych siedzeniach, czy też rzędach, pojawiły się za to oddzielne kosze do segregacji śmieci przy wejściach. Jest to zmiana na plus, choć przy pełnym wypełnieniu pociągu kilka koszy przy drzwiach może być zbyt małą ilością. Tym niemniej jest to krok w dobrą stronę.
Pojazdy mają kursować “pod drutem” do granic Wrocławia, a dalej, do Trzebnicy, jechać jako pociągi spalinowe. Podróż przy obu typach zasilania jest cicha i wygodna.
Konieczek: przyszłość hybryd to superkondensatoryZbigniew Konieczek, prezes Zarządu spółki Newag, powiedział na prezentacji, że firma w przyszłości będzie w stanie wyposażyć składy w superkondensatory. Gotowość do tego zadania ma być osiągnięta w grudniu tego roku. Jak podkreślił Konieczek, testy tego rozwiązania będą niedługo prowadzone w zachodniopomorskim hybrydach. Dlatego Prezes już dziś zachęcał włodarzy Dolnego Śląska do wyposażenia żółto-białych hybryd w to rozwiązanie.
Na razie na Dolnym Śląsku są 2 jednostki, trzecia ma dotrzeć jeszcze tej jesieni. Pozostałe 3 sztuki pojawią się w regionie do końca kwietnia 2022. Aktualnie będą obsługiwać trasę Trzebnica-Wrocław, a od grudnia pojadą w relacji Trzebnica-Wrocław-Sobótka-Świdnica (otwarcie linii 285 na odcinku Wrocław – Sobótka – Świdnica zapowiada PKP PLK).
– Cieszę się, że dolnośląska mapa kolejowa cały czas rozszerza się, a wraz z nią przybywa nowych pociągów. Przejmując od PKP SA następne linie kolejowe nie tylko realizujemy nasz plan walki z wykluczeniem komunikacyjnym, ale także spełniamy oczekiwania mieszkańców regionu – powiedział Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego. – Przejmowanie, a następnie rewitalizacja kolejnych linii przyczyni się do popularyzacji wielu atrakcji w naszym województwie wśród turystów, a także do zwiększenia aktywności gospodarczej i społecznej mieszkańców regionu – dodał.
Więcej zdjęć nowego pojazdu
można obejrzeć tutaj.