PLK: Dodatkowe projekty KPO z nowym podejściem

Jak już informowaliśmy PKP PLK dzięki oszczędnościom w postępowaniach przetargowych w ramach KPO o wartości ponad 800 mln zł chce zrealizować co najmniej cztery projekty. O pracach na magistrali warszawsko-wiedeńskiej pisaliśmy tutaj. Jak jednak mówi wiceminister odpowiedzialny za kolej Piotr Malepszak, optymalizacji parametrów "Wiedenki" pochłonie mniej niż połowę tej kwoty. - Nie będzie to modernizacja, a optymalizacja parametrów linii. Celem działań jest skrócenie czasu przejazdu, poprawienie przepustowości i osiągnięcie parametrów w zakresie 140 - 160 kmh na prawie całej długości linii nr 1 - podkreśla.

- Musimy na infrastrukturę kolejową patrzeć tak jak robią to najlepsze koleje w Europie. Chodzi o dopasowanie zakresu inwestycji do potrzeb i dbałość o efekty dla pasażerów i przewoźników, a nie o wydatki dla samych wydatków - podkreśla Malepszak dodając, że wiele efektów można osiągnąć małymi zadaniami. Za resztę z kwoty 800 mln zł mają zostać zrealizowane prace na dużo większej liczbie odcinków; wiemy już, że dotyczą one m.in. tzw. protezy koniecpolskiej, linii C-E 30 i Nadodrzanki

Proteza na 160 km/h

Projekt o nazwie „Prace na linii kolejowej nr 61 na odcinku Częstochowa Stradom – Fosowskie oraz na linii kolejowej nr 144 na odcinku Fosowskie – Opole Główne” ma pozwolić na przywrócenie prędkości dla ruchu pasażerskiego do 160 km/h na tzw. „Protezie Koniecpolskiej”. - Będzie to możliwe dzięki remontowi podtorza, wymianie rozjazdów, dostosowanie przejazdów kolejowo-drogowych do odpowiednich parametrów, rewitalizację obiektów inżynieryjnych oraz systemu zasilania wraz z siecią trakcyjną - informuje Magdalena Janus z biura prasowego PKP PLK.

Obecnie dopuszczalne prędkości na linii są bardzo zróżnicowane - od 80 km/h nawet do 140 km/h. Przeważa prędkość 130 km/h. Na linii nr 144 Fosowskie - Opole Główne obowiązuje z kolei prędkość 140 km/h. W latach 2012 – 2015 warta 356 mln zł rewitalizacja tych dwóch odcinków pozwoliła na podniesienie prędkości i skrócenie czasu przejazdu między Warszawą a Wrocławiem i Opolem aż o… dwie godziny. Zarządzanie tym projektem zostało nawet nagrodzone w konkursie Polish Project Excellence Award.

Północna gałąź E30 przed Opolem

Kolejnym odcinkiem, gdzie PKP PLK będzie chciała przywrócić parametry jest linia nr 132 na odcinku Pyskowice - Opole Groszowice. To odcinek o prędkości maksymalnej 120 km/h, który stanowi ciąg magistrali C-E30 (alternatywny ciąg, czyli magistrala E30, prowadzi przez Kędzierzyn-Koźle, gdzie została już zmodernizowana). Po pracach prędkość ma zostać podniesiona do 140-160 km/h.

PLK informuje, że dla obu projektów przygotuje uproszczone studium wykonalności do końca III kwartału 2024 roku.

Długi ciąg Nadodrzanki do poprawki 
 
Ostatni opisywany projekt to „Prace planowane na linii kolejowej nr 273 na odcinkach: Wrocław – Głogów, Czerwieńsk – Jerzmanice Lubuskie oraz Kostrzyn - Szczecin Podjuchy”. Jak informuje PLK, założeniem projektu jest przywrócenie prędkości dla pociągów pasażerskich do 120km/h na wymienionych powyżej odcinkach linii kolejowej nr 273 oraz poprawa przepustowości. - Będzie to możliwe dzięki poprawie stanu nawierzchni kolejowej, modernizacji obiektów inżynieryjnych i urządzeń sterowania ruchem kolejowym - informuje Magdalena Janus z biura prasowego spółki. 
 
Na stukilometrowym odcinku Wrocław - Głogów liczne są ograniczenia prędkości do 100, a nawet 70 km/h szczególnie w torze nr 2. W lepszym stanie jest linia 164 do 217 kilometra (Czerwieńsk – Jerzmanice Lubuskie), gdzie w regulaminie zapisano prędkość 120 km/h. Na ostatnim, stukilometrowym odcinku Kostrzyn - Szczecin również występują zwolnienia do 90 i 100 km/h. Jak podkreśla przedstawicielka spółki, po zakończeniu projektu na całej linii kolejowej nr 273 pomiędzy Wrocławiem aż do Szczecina będzie obwiązywać stała prędkość maksymalna 120 km/h. W tym wypadu przygotowanie uproszczonego studium wykonalności może trwać dłużej - aż do końca 2024 roku. 

Minister Malepszak zaznacza, że powyższa lista czterech projektów nie jest zamknięta - trwają przygotowania do poprawy parametrów na kolejnych odcinkach w ramach wspomnianej kwoty 800 mln złotych.