Temat nie jest nowy, ale będziemy go prawdopodobnie powtarzać na naszych portalach jak mantrę. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w trybie natychmiastowym konieczne są inwestycje w rozwój infrastruktury PKP PLK, aby próbować oddzielić ruch dalekobieżny od pozostałego.
Wprowadzenie na polskie tory pociągów Pendolino zaczyna generować niemałe problemy z konstruowaniem rozkładów jazdy pociągów regionalnych. W Małopolsce i na Opolszczyźnie Pendolino w istotny sposób przyczyni się do pogorszenia rozkładów jazdy pociągów zapewniających codzienne dojazdy do szkoły i pracy. Na podobne problemy zwracają uwagę przewoźnicy operujący na Mazowszu i na Pomorzu, a na Górnym Śląsku rozkłady Kolei Śląskich udało się co prawda ułożyć zgodnie z oczekiwaniem przewoźnika, ale „na styk”.
– Nie można zaakceptować sytuacji, w której pociągi PR funkcjonujące na linii od wielu lat w niezmienionej ich ilości oraz stałym układzie czasowym są „wciskane” w wolne przepustowości linii – mówiła Sylwia Spychała, rzeczniczka małopolskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
Te problemy już się pojawiają, ale przede wszystkim należy jednak zwrócić uwagę, że będą narastać. Wpływać na to będą sukcesywnie powiększające się największe polskie aglomeracje (generujące zwiększone zapotrzebowanie na sprawnie funkcjonujący transport szynowy), jak również zwiększające się zapotrzebowanie na wysoką przepustowość linii ze strony przewoźników towarowych. Wszak nie da się trasować wszystkich pociągów towarowych w taki sposób, by ominęły one linie najbardziej obciążone w ruchu pasażerskim. Ta uwaga dotyczy przede wszystkim aglomeracji trójmiejskiej i górnośląskiej.
Problem opisuje szerzej artykuł na portalu Transport Publiczny.
Już 30 października w Bydgoszczy odbędzie się Kongres Transportu Publicznego. Jednym z głównych tematów będą sposoby organizowania transportu publicznego w aglomeracjach.
