Bezpośredni pociąg z Londynu do Frankfurtu pokonywałby trasę w cztery godziny. Takie są plany niemieckich kolei – pisze „Daily Telegraph”.
Deutsche Bahn w ciągu najbliższych tygodni uruchomić ma próbny pociąg przez tunel pod Kanałem La Manche. Regularne kursy pociągów mogłyby się pojawić w 2012 roku, po londyńskiej olimpiadze – pisze dziennik.
W zaawansowanym stadium są już rozmowy między DB a High Speed 1, właścicielem linii Londynu St Pancras do tunelu. Możliwe, że bezpośrednie pociągi miały by postoje na trasie, np. w Stratford, wschodnim Londynie czy Ebbsfleet.
Niemcy są też zainteresowani połączeniami z Londynu do Amsterdamu i Brukseli. Międzyrządowa komisja nadzorująca bezpieczeństwo w tunelu rewiduje aktualne wymogi bezpieczeństwa, m.in. rekomendowała usunięcie zapisu, który mówi, iż pociąg powinien na obu końcach mieć wagon silnikowy.
Związek zawodowy RMT nie chce, by zmieniano przepisy bezpieczeństwa na korzyść niemieckich pociągów. Przedstawiciele zapowiedzieli, iż w trosce o życie pasażerów będą bronić regulacji przed dyktatem Unii Europejskiej. Twierdzą, że rząd troszczy się bardziej o liberalizację przewozów, niż o bezpieczeństwo obsługi i podróżnych.
Więcej