Dart wjeżdża na tory. To pociąg z krótką, ale burzliwą historią

Pierwszy Dart wyjedzie z warszawskiego Dworca Zachodniego o godzinie 16:41, przejedzie przez Warszawę Centralną, Wschodnią i skieruje się do Lublina, gdzie dojedzie według rozkładu jazdy o 19:03. Od początku realizacji rozkładu jazdy 2015/2016, czyli od 13 grudnia, PKP Intercity, w miejsce opóźnionych w dostawach Dartów na linii do Lublina i Białegostoku, zadysponował głównie stare wagony, stąd zmiana taboru na nowoczesne elektryczne pociągi z pewnością ucieszy pasażerów. Jako pierwsi Dartami pojadą pasażerowie następujących pociągów:

• TLK 12103 „Bystrzyca” jadący w relacji Warszawa Zachodnia – Lublin, od 29 grudnia będzie kursował jako IC 12102 „Bystrzyca”,
• TLK 21102 „Bystrzyca” jadący w relacji Lublin – Warszawa Zachodnia, od 30 grudnia będzie kursował jako IC 21103 „Bystrzyca”,
• TLK 10110 „Mickiewicz” jadący w relacji Białystok – Warszawa Zachodnia, od 30 grudnia będzie kursował jako IC 10111 „Mickiewicz”,
• TLK 10101 „Mickiewicz” jadący w relacji Warszawa Zachodnia – Białystok, od 30 grudnia będzie kursował jako IC 10100 „Mickiewicz”.

Jak informuje PKP Intercity, część podróżnych, którzy kupili bilety przed 22 grudnia, będzie poproszona o zajęcie innego miejsca, niż wskazane na bilecie, ze względu na inne umiejscowienie foteli niż w klasycznych wagonach.

– Podróżnych, którzy nabyli bilet w klasie 2. PKP Intercity prosi o kierowanie się do wagonu nr 4, podróżnych z biletami na klasę 1. PKP Intercity zaprasza do wagonu nr 1. We wskazanych częściach pociągu dla każdego z pasażerów zostało zarezerwowane miejsce. Drużyna konduktorska znajdująca się w obu wagonach, udzieli podróżnym niezbędnej pomocy w zakresie zajęcia odpowiedniego miejsca. Godziny odjazdu i przyjazdu pociągów nie ulegają zmianie – informuje biuro prasowe PKP Intercity.

Dart – pociąg z krótką, ale burzliwą historią

Po raz pierwszy Pesa pokazała jak wyglądać będą Darty w 2013 roku, a 30 października 2013 roku zaoferowała ten pociąg w przetargu na 20 dalekobieżnych elektrycznych zespołów trakcyjnych dla PKP Intercity. W lutym 2014 przewoźnik rozstrzygnął przetarg na korzyść producenta z Bydgoszczy. Pierwsze zdjęcie Darta „Rynek Kolejowy” pokazał 13 kwietnia 2015, a publicznie został pokazany podczas targów Trako w Gdańsku, we wrześniu. Media już wcześniej okrzyknęły Darta „polskim Pendolino”, co dalekie jest jednak od prawdy, ze względu na bardzo różne parametry obu pociągów. Pociąg po raz pierwszy opisaliśmy, gdy został zaprezentowany na torze testowym Instytutu Kolejnictwa pod Żmigrodem.

Zgodnie z warunkami przetargu pojazd poruszać się będzie po polskiej sieci kolejowej z prędkościami do 160 km/h i spełnia wymagania systemu sterowania ruchem ERTMS (ETCS). Dla Pesy Dart jest jednak platformą produktową, która w przyszłości ma być zdolna do osiągania prędkości 200 km/h, a być może nawet 250 km/h. Wartym odnotowania jest fakt, że Pesa, otrzymała ponad 7 mln złotych na prototyp Darta z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Gdzie pojedziemy Dartem?

Zgodnie z warunkami unijnego dofinansowania projektu Darty pojadą na czterech trasach:

• Warszawa – Białystok
• Warszawa – Lublin 
• Warszawa – Bielsko-Biala 
• Warszawa – Wrocław 

Wciąż możliwe jest jednak wydłużenie tras pociągów do Chełma, Zakopanego, Wisły i Jeleniej Góry. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

Opóźnienia w dostawach i odbiorach Dartów

W wyniku opóźnienia dostaw pociągów PKP Intercity nalicza producentowi kary umowne. Niestety, ani jeden pojazd nie ruszył na trasy 13 grudnia, czyli w dniu startu nowego rozkładu jazdy pociągów. To właśnie przez to na ponownie otwartej linii kolejowej do Białegostoku nowoczesne pociągi musiały być zastąpione przez wysłużone wagony ciągnięte przez lokomotywę.

W związku z późniejszym terminem dostaw na włosku zawisło unijne dofinansowanie dla pociągów (wynoszące 70% ich ceny), jednak w połowie grudnia pomiędzy Pesą a PKP Intercity doszło do porozumienia, które daje szansę na przekazanie pełnego dofinansowania do składów. Warunek jest jeden: wszystkie pociągi muszą być wyprodukowane do ostatniego dnia grudnia. Pesa zapewnia, że zdoła to zrobić. Na dzień 28 grudnia PKP Intercity odebrało 5 pociągów.

Projektowaniem i produkcją Dartów pobito chyba wszystkie światowe rekordy czasu realizacji projektu. Trudno bowiem znaleźć odpowiednik tak zaawansowanej technicznie konstrukcji, którą wykonano w tak krótkim czasie. Wielokrotnie zwracał na to uwagę prezes Pesy Tomasz Zaboklicki.

– Pesa na zbudowanie Dartów od podstaw miała 13 miesięcy, konkurencja w postaci Stadlera dostała na przekazanie pociągów do PKP Intercity 17 miesięcy, a Pendolino można było produkować i odbierać jeszcze dłużej. Chcielibyśmy, aby polscy producenci byli traktowani nie lepiej niż inni, ale tak samo – podkreślał Tomasz Zaboklicki.

Dart zmienia wygląd

Sam Dart w czasie produkcji doczekał się kilku swoich wersji, różniących się wyglądem.

– Tak naprawdę dopiero przy ósmym wyprodukowanym Darcie ustaliliśmy z PKP Intercity, co jest standardem wykończenia pojazdów. Na przykład PKP Intercity chciało, aby poręcze nie były matowe, ale śliskie, uwagi dotyczyły także półek w pojeździe – mówił Zaboklicki.

Oprócz drobnych różnic dotyczących wnętrza zmianie uległo też czoło pojazdu, które teraz pozbawione jest charakterystycznej osłony sprzęgu. Pociąg otrzymał też niewielkie osłony pod pudłem poprawiające jego wygląd, choć wcześniej nie posiadał ich zupełnie (ale były one widoczne na pierwszych wizualizacjach).

Ciężki, noworoczny test Darta

Wygląda na to, że nowe pociągi Pesy czeka prawdziwy, ostry test. Zapełnienie pociągów w okresie sylwestrowo-noworocznym zawsze jest wysokie, a na najbliższe dni spodziewany jest spadek temperatury nawet do -15 stopni w województwach wschodnich. Tam właśnie – do Białegostoku i Lublina – pojadą pierwsze Darty.

Będziemy na pokładzie pierwszego rozkładowego pociągu, pokażemy Wam jego zdjęcia, zapytamy też pasażerów o opinie na jego temat. Śledźcie relację na Rynek-Kolejowy.pl