Agencja Informacyjna Bloomberg poinformowała, że być może już w 2019 roku szwajcarski koncern Stadler Rail wejdzie na giełdę (IPO). Udział producenta taboru w europejskim rynku nieustannie rośnie.
Stadler, który w roku rozliczeniowym 2017 wykazał obrót w wys. 2,4 mld franków szwajcarskich, prowadzi obecnie rozmowy z doradcami finansowymi na temat możliwej sprzedaży akcji. Źródło informacji pozostaje niejawne. Rzeczniczka prasowa Stadler Rail powiedziała w rozmowie z Bloomberg, że wejście na giełdę nie jest wykluczone, ale żadna decyzja na razie nie zapadła.
Większość udziałów Stadler Rail posiada Peter Spuhler, który firmę z siedzibą w szwajcarskim Bussnang kupił w 1989 roku i zatrudniał wówczas 18 osób. Obecnie producent składów tramwajowych i pociągów regionalnych ma na liście płac ponad 7 tys. osób. Sam Spuhler kierował przedsiębiorstwem prawie 30 lat. W ubiegłym roku przekazał stery w ręce Thomasa Ahlburga.
Stadler chce bardzo mocno pokazać się na tegorocznych targach kolejowych Innotrans w Berlinie. O tym co pokaże,
piszemy tutaj.