Czy pociągi dojadą w grudniu do stacji Zakopane? PLK twierdzi, że tak

Jak sprawdziliśmy, w stacji brakuje większości torów, a te, które są, nie są posadowione w gruncie i podbite. Żaden z peronów nie jest gotowy, na niektórych wciąż brakuje płyt. Nad stacją nie jest rozwieszona sieć trakcyjna, z uwagi na prace nawierzchniowe przy wjeździe do stacji, nie jest możliwy wjazd na nią nawet taborem technicznym. A pociągi pasażerskie, według zapewnień PKP PLK, wrócą tu za miesiąc, 22 grudnia. Wydaje się, że zarządca infrastruktury, nie po raz pierwszy, zupełnie nie bierze pod uwagę rzeczywistego zaawansowania robót.

– Na kolejowej zakopiance, zgodnie z planem, zakończą się zasadnicze prace, umożliwiające 22 grudnia br. wznowienie ruchu pociągów i bezpośrednich połączeń do Zakopanego – twierdzą PKP Polskie Linie Kolejowe.

– Pociągi dojadą do stacji Zakopane, a tymczasowej stacji na Spyrkówce przywrócona zostanie funkcja bocznicy kolejowej – napisała Dorota Szalacha z biura prasowego PKP PLK w odpowiedzi na nasze pytania o zaplanowany jeszcze na 2023 powrót pociągów do centrum miasta. Wysłaliśmy jednak PKP PLK zdjęcie z drona, które dostępne są na youtubowym kanale Awizonosz, gdzie dobrze widać niskie zaawansowanie prac z końca października.

Wizja lokalna kontra plany

Koleje zdjęcia z innego źródła, które mieliśmy okazję zobaczyć, wykonane 12 listopada, także nie napawają optymizmem. Wynika z nich, że dopiero kończy się proces stawiania bramek trakcyjnych na stacji, nadal niegotowe są perony, nie ma części torów. Oczywiście nie ma też sieci trakcyjnej. Co gorsza – w Zakopanem spadł już pierwszy śnieg, który od teraz będzie rzeczą w górach normalną i będzie wstrzymywać prace. PLK twardo stoi na stanowisku, że 22 grudnia dojadą tu pociągi.

– Prace prowadzone są na bieżąco bardzo intensywnie i z każdym dniem widać ogromny postęp. Zdjęcie, wykonane 2 tygodnie temu istotnie różni się o tego, co jest na budowie dzisiaj. Zgodnie z deklaracją wykonawcy, a także oceną aktualnej sytuacji na budowie uznajemy, że wykonane zostaną zasadnicze prace, pozwalające na wznowienie ruchu kolejowego na kolejowej zakopiance od 22 grudnia oraz wjazd pociągów do docelowej stacji Zakopane – dodaje Dorota Szalacha.
 
Co z nowymi przystankami?

Wykonawcy mogą mieć także problem z zakończeniem budowy nowych peronów kolejowych, które jak grzyby po deszczu wyrosły na jednotorowej linii (co, niestety, obniży przepustowość linii). Na świeżych zdjęciach wykonanych przy zupełnie nowym peronie Poronin Misiagi, widać, że do zakończenia robót jest jeszcze daleko. Co gorsza, część z prac przy peronach wyłączyła działanie rogatek przejazdowych i już teraz wiadomo, że pociągi, jeśli pojadą, będą przy nich zwalniać do 20 km/h. PLK w komunikacie informuje jednak, że „komfortowe stacje i przystanki”, w liczbie aż 28 (pięć z nich zupełnie nowych), położone między Skawiną a Suchą Beskidzką i Zakopanem, będą działać.


Fot. UG Poronin

– W przyszłym roku planowane jest wykonanie robót wykończeniowych, porządkowych, a także budowa dróg zbiorczych. Środki unijne zostaną w pełni wykorzystane – zapewnia Dorota Szalacha. To ważny aspekt inwestycji, która powinna się zakończyć najpóźniej w ostatnim dniu grudnia.

Zupełnie inna kwestia dotyczy rozkładu jazdy zaplanowanego na 22 grudnia do realizacji. Tylko jeden z pociągów ma zbliżyć się do obiecanego w komunikatach czasu przejazdu, który opisano jako „nieco ponad dwie godziny”. Do tego tematu wrócimy.