Polskie Koleje Państwowe wciąż prowadzą prace koncepcyjne dotyczące możliwości wdrożenia systemu zmiany rozstawu wózków w taborze kolejowym Polsuw. To rozwinięcie polskiej koncepcji SUW2000, rozwiązania stosowanego już w przeszłości na granicy Polski z Ukrainą i Litwą. Czy po kilkuletniej przerwie wagony znów będą mogły przejeżdżać pomiędzy tymi krajami płynnie, bez konieczności długotrwałych manewrów?
Dwa lata temu PKP SA
kupiły technologię Polsuw pozwalającą na zmianę rozstawu wózków w wagonach przejeżdżających na sieć o innym prześwicie torowiska bez konieczności ich wymiany w punkcie przestawczym. System jest oparty na rozwiązaniu SUW2000, które było już w przeszłości stosowane na granicy Polski i krajów b. ZSRR, m.in. Ukrainy. Jego wykorzystanie istotnie skracało czas przejazdu np. pociągiem Lwów Express z Wrocławia do Lwowa i Kijowa, bo manewry, które w tradycyjnym punkcie przestawczym trwają około godziny, wykonywane były płynnie podczas przejazdu przez odpowiednie urządzenie.
SUW2000 i Polsuw oparte są na tych samych założeniach Po zakupie przez PKP SA Polsuw nie znalazł jednak póki co praktycznego zastosowania. – Od 2018 r. prowadzimy prace mające na celu zintegrowanie informacji o projekcie SUW2000, rezultatach jego zastosowania i związanych z nim osiągnięciach – mówi Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych. Stwierdza, że wcześniejsze doświadczenia spółek z grupy PKP wykazały potrzebę zagregowania wiedzy o projekcie, a proces tem ma obecnie zmierzać ku końcowi. Przypomina także, że PKP SA nabyły wszelkie prawa własności intelektualnej do wersji rozwojowej znanego już z zastosowań praktycznych SUW2000, która jest opatrzona nową nazwą Polsuw. Od poprzednika mają go odróżniać głównie rozwiązania przedłużające cykl życia osi przestawczej i stanowiska przestawczego, ale sposób działania opiera się na tych samych założeniach.
Ważnym wątkiem prac PKP ma być współpraca międzynarodowa. Nowy właściciel praw do Polsuwu liczy, że toczące się aktualnie prace nad normami interoperacyjności TSI 2022 obejmą także doprecyzowanie zapisów dotyczących systemów przestawczych. Kwestia tego typu rozwiązań jest też aktualnie przedmiotem rozmów wewnątrz międzynarodowej organizacji OSŻD (skupiającej głównie koleje z obszaru b. ZSRR i Układu Warszawskiego) oraz grupy wspólnej OSŻD i UIC, odpowiednika tej organizacji z Europy Zachodniej. Równolegle PKP SA przygotowują pan wdrożenia systemu Polsuw w celu rozwoju jego koncepcji, w tym przez spółki z grupy PKP. – Trwają też rozmowy z producentami zainteresowanymi wdrożeniem tego rozwiązania wspólnie z Polskimi Kolejami Państwowymi – informuje przedstawiciel spółki.
Czy wykorzystana będzie dawna infrastruktura? System SUW2000 był wykorzystywany przez PKP Cargo i PKP Intercity do 2015 r. Spółki stosowały go w ruchu międzynarodowym na Litwę i Ukrainę. – Zawieszenie użytkowania systemu wynikało z problemów funkcjonowania poprzedniego partnera technicznego, co spowodowało brak możliwości pozyskania części zamiennych do przeprowadzenia napraw i przeglądów taboru – tłumaczy nasz rozmówca. Rozwiązaniem tej kwestii ma być zastosowanie nowej osi przestawczej Polsuw. Jak zapewnia rzecznik PKP SA, spółka PKP Intercity analizuje możliwości wykorzystania systemów automatycznych w realizacji połączeń międzynarodowych. Być może więc w przyszłości wykorzysta ponownie system SUW2000 w jego nowszej wersji.
Na razie nie wiadomo, czy jeśli rozwiązanie zostanie wdrożone ponownie, wykorzystane będą istniejące wcześniej punkty przestawcze SUW2000. PKP mają obecnie prowadzić analizy dotyczące ich stanu technicznego i właścicielskiego, przy czym część urządzeń jest zamontowana na terytorium Litwy i Ukrainy. Na kurs pierwszego pociągu wykorzystującego system Polsuw przyjdzie nam więc jeszcze najprawdopodobniej poczekać. Ile PKP SA wydały dotychczas na przygotowania, w tym przede wszystkim na zakup praw do rozwiązania? – Informacje dotyczące warunków tej transakcji stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa – mówi jedynie Michał Stilger.