W ostatnich latach zwiększyła się liczba pociągów międzynarodowych kursujących do Niemiec. Pasażerowie zwracają nam uwagę, że nie wszystkich komunikaty wygłaszane są w dwóch językach.
W połowie roku PKP Intercity uruchomiło
szósty pociąg w relacji Warszawa – Berlin, kilkanaście miesięcy wcześniej reaktywowano pociąg Wawel, który łączy Przemyśl, Kraków, Katowice, Wrocław i Zieloną Górę z Berlinem. Z konieczności musiała wzrosnąć liczba osób w obsłudze konduktorskiej, która zna język angielski. Nasi czytelnicy zwracają uwagę, że nie zawsze komunikaty wygłaszane są jednak dwujęzycznie.
– Czy wiadomo może, czy w pociągu międzynarodowym typu BWE obsługa konduktorska musi komunikować tez w języku angielskim? Dość często jeżdżę na tej trasie i naprawdę zdecydowana większość nie zapowiada komunikatów po angielsku ani nie odpowiada na pytania pasażerów. Pasażerowie prędzej znajdą pomoc u obsługi Wars lub u innych pasażerów – napisał do nas czytelnik. Z naszych obserwacji wynika, że takie sytuacji są nieczęste, ale się zdarzają. Jak wygląda w praktyce dobór załóg do pociągów międzynarodowych?
– We wszystkich kategoriach pociągów międzynarodowych procedura wygłaszania komunikatów zakłada ich wygłaszanie w języku polskim i angielskim. W pociągach BWE alternatywnie dopuszczalny jest język niemiecki – napisała Justyna Moskalewicz – Aderek z biura prasowego PKP Intercity.
– W celu zapewnienia informacji dla podróżnych w pociągach międzynarodowych w języku obcym, do obsługi tych pociągów wyznaczani są pracownicy ze znajomością języka angielskiego, co najmniej na poziomie pozwalającym poprawne wygłoszenie komunikatów zgodnie z przyjętymi wzorami. Procedura dotyczy wszystkich pociągów międzynarodowych w całej ich relacji i wszystkich pracowników drużyn konduktorskich, obsługujących te pociągi – dodała.