Czy koszalińska wąskotorówka dojedzie do Świelina lub do lotniska w Zegrzu Pomorskim?

– Prace polegają na wymianie podkładów, szyn, elementów przytwierdzenia wraz z wymianą podsypki oraz ścięciem ławy torowiska. Szyny są wymieniane z typu 6d na S42. Prace rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu, kiery na szlak wyjechał pociąg roboczy przewożący szyny na miejsce remontu – napisał Andrzej Kisiel z TKKW.

Skład prowadzony był lokomotywą Lxd2 z 3 transporterami z szynami (dwa długie i jeden krótki). Załadunek i wyładunek odbywa się za pomocą koparki dwudrogowej z chwytakiem.

– Szyny i elementy przytwierdzenia to darowizna od PKP PLK. Zostaną one wykorzystane do podniesienia standardu nawierzchni między Manowem a Rosnowem. Tłuczeń niezbędny do obsypania remontowanego odcinka planujemy wyładowywać z szutrówek ustawionych na transporterach. Rozwiązanie to zostało przetestowane podczas jazdy próbnej – dodaje Andrzej Kisiel.

Obecnie na większości szlaku położone są szyny typu 31. Z te szyny po wymianie na typ S42 mogą zostać wykorzystane w przyszłości do np. odbudowy połączenia z lotniskiem wojskowym w Zegrzu Pomorskim albo do Świelina. Wydaje się to realne, ponieważ dawne lotnisko w Zegrzu Pomorskim wróciło niedawno do zasobu wojskowego, a warto przypomnieć, że przez cały czas istnienia bazy wojskowej (od lat 50. aż do 2001 roku) była ona zaopatrywana przez Koszalińską Kolej Wąskotorową w paliwa, węgiel i inne materiały.