Czy kolej i transport drogowy mogą współpracować, a nie konkurować?

– Klient szybko przyzwyczaja się do dobrego. Przyjmuje nową jakość za standard i podnosi swoje oczekiwania – stwierdził w środę podczas Kongresu Rozwoju Kolei Mirosław Antonowicz, członek zarządu PKP S.A. Wskazywał na szereg zmian wprowadzonych w ostatnich latach, które wyznaczyły ów nowy standard. – Wiele dworców kolejowych było w nienajlepszym stanie. Dziś są piękne, a do tego okazuje się, że można wykorzystać je komercyjnie – podkreślał. Wskazał także m.in. na zakup jednostek nowoczesnego taboru pasażerskiego.

Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity, dodał, że ów standard podniesiony został dzięki projektowi Wspólnego Biletu. – Jest to najlepszy taki projekt w Europie. Często patrzymy na koleje z Europy Zachodniej. Pod względem technicznym oczywiście tak, ale pod względem innowacji nie mamy się czego wstydzić – przekonywał. Zapowiedział przy tym, że przedsięwzięcie będzie rozwijane. Zaanonsował przy tym możliwość współpracy z przewoźnikami autobusowymi i z LOT-em. Początkiem wspólnych działań było uruchomienie w grudniu ubiegłego roku połączeń Łódź Fabryczna – Warszawa Lotnisko Chopina.

– Pasażer, który przychodzi skorzystać ze środka transportu, nie powinien wnikać w to, kto do kogo się dostosowuje, powinien mieć zagwarantowaną ofertę – zgodził się z nim Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.. Dodał, że bardzo ważna jest współpraca pomiędzy podmiotami także przy konstrukcji rozkładu jazdy, zwłaszcza w sytuacji ograniczenia ruchu związanego z modernizacją infrastruktury.

– Intermodalność w przewozach pasażerskich wdrażana jest na świecie na szeroką skalę – mówił natomiast Krzysztof Celiński, prezes Siemens Mobility Polska. Przewidywał, że już dziś duża rola aplikacji do planowania podróży będzie się jeszcze zwiększać. – Obecnie jest bowiem zapotrzebowanie na mobilność jako usługę, a chęć posiadania możliwości przejazdu na żądanie niejako kłóci się z tym, co oferuje transport zbiorowy – argumentował.

Czy receptą na to jest integracja usług różnych gałęzi transportu pasażerskiego? – Razem z PKP Intercity spotykamy się i myślimy nad tym, czy możemy zaoferować pasażerowi wspólny, komplementarny produkt – opowiadał Paweł Hanula, dyrektor ds. przewozów i taboru PKS Polonus.

Spółki chcą wykorzystać pewne kolejowe doświadczenie przewoźnika autobusowego – obsługiwał on już komunikację zastępczą dla PKP Intercity i Kolei Mazowieckich.

Rozwiązania integrujące chcą zaoferować również mniejsze firmy zrzeszone w Klastrze Luxtorpeda 2.0. Mówił o nich Mateusz Izydorek, dyrektor biura Klastra. Są to np. projekty bike-sharingowe czy car-sharingowe, a także Bilkom 2.0, platforma umożliwiająca zakup biletu na różne połączenia kolejowe, a docelowo także np. rezerwację hotelu czy biletu do kina. – Nie są to jednak pomysły, które eliminują problem wykluczenia transportowego, które mamy w naszym kraju – zaznaczył przy tym prelegent.

Synergia zalet transportu kolejowego i innych gałęzi ma pomóc również w segmencie przewozów towarowych. – Dziś gospodarka się konteneryzuje – podkreślał Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo S.A.. Coraz większą rolę odgrywają więc usługi terminalowe czy przeładunkowe. Podobnie jest z transportem na tzw. pierwszej i ostatniej mili.