Podpisane cztery listy intencyjne w sprawie współpracy biznesowej oraz nakreślenie siedmiu obszarów współdziałania PKP i kolei chińskich (Chinese Railways) kończy pobyt 20. wysokiej rangi przedstawicieli Ministerstwa Kolei Chińskich, operatorów oraz przedsiębiorstw przemysłu kolejowego.
Wizyta, rozpoczęta 27 lipca, potrwa formalnie do 10 sierpnia.
- Zakończyliśmy już jednak obrady i możemy podzielić się informacją o ich wynikach. - powiedział dziennikarzom wiceminister infrastruktury, Juliusz Engelhardt.
Polskie MI przygotowało list intencyjny, w którym przedstawiło siedem pól do współpracy przedsiębiorstw z obu krajów. Chodzi o: rozwój przewozów dalekowschodnich, rozbudowę i lepsze wykorzystanie kolejowych terminali śródlądowych, wspólnie realizowane w Polsce remonty wagonów oraz ich produkcję, przebudowę lub modernizację dworców kolejowych, modernizację konwencjonalnych linii kolejowych, projekty prywatyzacyjne oraz budowę linii kolei dużych prędkości. Wiceminister Engelhardt przypomniał, że we wszystkich tych sferach strona chińska ma nie tylko bardzo dużej wielkości potencjał - materialny, ludzki oraz finansowy - ale także doświadczenie, a w pewnych dziedzinach wiedzie prym pod względem innowacyjności. Tak jest właśnie w kolejami dużej prędkości, których oddaje się rocznie 1000 km, a jedyna tej skali kolej magnetyczna rozwija prędkość 450 km/h.
Bardziej "konkretnym" wymiarem rozmów są cztery listy intencyjne, jakie podpisali przedstawiciele spółek obu krajów.
- Były one możliwe także dlatego, że goście naocznie mogli przekonać się o naszym potencjale i możliwościach. - powiedział Andrzej Wach, prezesa zarządu PKP SA. - Odwiedzane zakłady i miejsca, jak terminal w Sławkowie, zrobiły na nich ogromne wrażenie.
Partnerami do współpracy i sygnatariuszami listów są:
- Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury oraz China Railway Engineering Corporation (CREC), trzecie na świecie przedsiębiorstwo budowlane, które zatrudnia 250 tys. osób i z rocznymi przychodami 16 mld euro; współpraca może polegać na początku na tworzeniu konsorcjum wykonawczego;
- PKP Cargo oraz China Nord Railtrack,
- PKP Cargo oraz China South Railtrack - w obu przypadkach chodzi o wspólne remonty wagonów w oparciu o zaplecze naprawcze polskiej spółki, ale także dofinansowanie niektórych z nich w celu wspólnej produkcji wagonów, dla potrzeb obu krajów i na eksport do krajów trzecich. Bazą będą prawdopodobnie zakłady w: Kluczborku, Koluszkach i Szczecinie;
- PKP Cargo oraz Chinese Railways - w sprawie międzykontynentalnych przewozów intermodalnych, z wykorzystaniem terminali w Sławkowie i Małaszewiczach.
Odczytując uważnie list intencyjny Ministerstwa Infrastruktury, w przyszłości te lub kolejne umowy mogą przerodzić się w inne formy współpracy, włącznie z utworzeniem spółek joint venture lub udziałem korporacji chińskich w prywatyzacji polskich spółek kolejowych i zaplecza. Jak powiedział nam prezes Wach, PKP Cargo nadal rozmawia też z kilkoma firmami z innych krajów na temat montażu