Po sukcesie rozbudowanej w 2012 r. sieci tramwajowej w Częstochowie, częstochowscy pasjonaci systemu komunikacji przygotowali komplementarne opracowanie koncepcji dalszej rozbudowy sieci tramwajowej w trzech kierunkach. Niestety, władze wiedzą lepiej
Członkowie Częstochowskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej Tomasz Haładyj i Piotr Pyrkosz przygotowali komplementarne opracowanie koncepcji dalszej rozbudowy sieci tramwajowej w trzech kierunkach nazywając je „1+2+3+” od numerów trzech obecnie funkcjonujących linii tramwajowych. Wyznaczyli najbardziej optymalne przebiegi torowisk, obliczyli ekspediowany tabor i częstotliwości obowiązujące już na wszystkich liniach, tworząc de facto gotowy trzon komunikacji Częstochowy – nic, tylko wziąć, zbudować i wdrożyć.
Jednym z kierunków rozbudowy miałyby być dzielnice Tysiąclecie i Parkitka położone w północnej części miasta, przez które proponowana trasa miałaby odbić od istniejącej sieci na zachód w linii prostej niemal przez sam środek penetrując dwa ogromne skupiska ludności, komunikując dodatkowo trzy ośrodki zdrowia, miasteczko akademickie oraz tereny przeznaczone do zabudowy zwartej, zaś przy przewidywanym krańcu, koło szpitala wojewódzkiego, również pod zabudowę ekstensywną. Jej niewątpliwym atutem jest prosty przebieg, niewielki dystans oraz wyparcie wielu linii autobusowych, w tym dwu tzw. magistralnych, czyli de facto zastępujących tramwaj (tj. o podwyższonej częstotliwości), zaś w konsekwencji niski koszt eksploatacji i utrzymania (relatywnie krótki odcinek i mało zakrętów, to małe zużycie szyn) oraz wysoka spójność systemu komunikacji. Optymalizacja całego systemu komunikacji per saldo jest cechą przewodnią opracowania, bowiem zrealizowana sieć w kształcie z koncepcji pozwoliłaby na gruntowną przebudowę sieci linii autobusowych, redukując je w dużej części, co ciągnęłoby za sobą korzyści ekonomiczne – zaoszczędzone środki ze zredukowanych linii autobusowych pozwoliłyby na wzmocnienie oferty autobusowej tam, gdzie tramwaj nie dotrze nigdy.
To tylko fragment artykułu. Więcej na stronie Transport-publiczny.pl