Jak podaje czeski portal zdopravy.cz, w rękach policji prawdopodobnie znalazł się sprawca, który 11 grudnia, z momentem zmiany rozkładu jazdy, wysmarował tory olejem. Dlaczego to zrobił?
Z komunikatu prasowego wynika, że mężczyzna usłyszy zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa publicznego. – Przez nasmarowane śliską substancją tory przejechał skład z pasażerami, którego maszynista nie mógł wyhamować, a to mogło doprowadzić do jego wykolejenia – wyjaśnia rzecznik policji. Pikanterii dodaje fakt, że miał to być kolejarz.
Według ustaleń dziennika Zdopravy.cz chodzi o pracownika spółki Česke drahy (państwowych Kolei Czeskich). Grozi mu od trzech do ośmiu lat więzienia.
Rzeczniczka policji powiedziała, że według zdobytych przez służbę informacji powodem czynu było niezadowolenie sprawcy ze zmiany przewoźnika na trasie, do której doszło właśnie 11 grudnia 2022. Od tego dnia kilka linii w okolicach miasta Uścia nad Łabą obsługują od rozkładu jazdy 2022/2023 spółki Railway Capital i GW Train Regio.
Jest tak także na weekendowej linii do stacji Moldava v Krušnych horách (Rudawach), która uchodzi za linię turystyczną, o ciasnych łukach, z wieloma wiaduktami i tunelami. Podczas pierwszego przejazdu, na 80 metrach, w okolic stacji Hrob, maszynista zmagał się ze śliskim torem na łuku. Później na torach sprawca miał układać przedmioty, np. kamienie.
– Nie mamy szczegółowych informacji na temat policyjnego śledztwa, ale kategorycznie potępiamy takie zachowanie i jako firma nie mamy z tym absolutnie nic wspólnego – powiedziała Vanda Rajnochová, rzeczniczka Czeskich Kolei.