Wojewoda i nadzór budowlany nakazały wstrzymanie rewitalizacji linii kolejowej do Bielawy. Część prac nadal jest prowadzona, ale władze zapewniają, że są to tylko czynności utrzymaniowe. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei uzupełnia dokumentację.
Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei wstrzymała rewitalizację linii kolejowej do Bielawy. Wojewoda nie zgodził się z interpretacją przepisów przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei, która chciała realizować prace budowlane „na zgłoszenie”. Więcej na ten temat
można przeczytać tutaj.
Tymczasem urząd miasta w Bielawie poinformował o zamknięciu przejazdów kolejowych w mieście: pierwszego w dniach 16–22 września i drugiego w dniach 23–25 września ze względu na prowadzone prace. Dlaczego nie zaprzestano ich po decyzji wojewody? – Proszę pamiętać, że przejazd był dotąd cały czas czynny, nawet kiedy nieczynna linia nie należała do samorządu województwa. Owszem, główne prace rewitalizacyjne na linii kolejowej nie są czasowo prowadzone, natomiast nie dotyczy to robót remontowych na samym przejeździe. Mieszkańcy Bielawy będą mieć wraz ze zrewitalizowaną linią kolejową wyremontowany również główny przejazd kolejowy na terenie miasta – tłumaczy "Rynkowi Kolejowemu" Michał Nowakowski, rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego. – Obecnie, prace przy rewitalizacji linii kolejowej Dzierżoniów – Bielawa zostały wstrzymane w związku z toczącym się postępowaniem administracyjnym – dodaje.
To nie wszystko. Na profilu facebookowym Nowoczesna Bielawa udostępniony został dwa dni temu
film pokazujący prace maszyny torowej na linii. Jak czytamy w opisie, polegają one na poziomowaniu i równaniu torów. – Są to prace zabezpieczające. Na linii rozładowano wczoraj maszynę do podbijania toru, podbijane (zabezpieczane) są tory na przejeździe ul. B. Getta i w jego bezpośrednim sąsiedztwie – poinformował rzecznik marszałka województwa.
Jak dowiedzieliśmy się w wojewódzkim inspektoracie nadzoru budowlanego, postępowanie w sprawie rewitalizacji linii zostało wstrzymane do czasu rozpatrzenia odwołania złożonego przez DSDiK w innej instancji. – Obecnie DSDiK we współpracy z nadzorem budowlanym uzupełnia dokumentację dot. rewitalizacji – informuje Michał Nowakowski.