Mimo opóźnień w realizacji KPK, a także niepewności związanej ze wstrzymaniem środków z KPO, CUPT przygotowuje konkursy na nowy okres programowania. Polska nie straci też środków przeznaczonych na dofinansowanie inwestycji, których realizacja przeciągnie się poza grudzień bieżącego roku – powiedziała podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego dyrektor Departamentu Projektów Kolejowych w Centrum Unijnych Projektów Transportowych Ewa Karasińska.
Przedstawicielka CUPT rozpoczęła od omówienia przebiegu wydatkowania środków unijnych z kończącej się perspektywy budżetowej. – Ukończenie inwestycji dofinansowanych z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” będzie dużym wyzwaniem, ale zostanie zrealizowane. Osiągniemy to, co wynegocjowaliśmy z Komisją Europejską. Mamy pewność, że odcinki, na których modernizację podpisano umowy dofinansowania z POIiŚ, zostaną faktycznie przebudowane – podkreśliła.
Środki unijne pochłonie waloryzacja
12 inwestycji, z którymi "wiążą się szczególnie duże wyzwania" (czyli znacząco opóźnionych - przyp. JM), będzie jednak podlegało procedurze fazowania. – Wnioski w tej sprawie do KE zostały złożone pod koniec marca wraz z nową wizją ich realizacji – poinformowała Karasińska. Nie będzie to jednak oznaczało konieczności oddawania pozyskanych już pieniędzy. – Fundusze zostaną dobrze spożytkowane jeszcze w obecnej perspektywie – zapewniła. Będą one przeznaczone na waloryzację kontraktów, których koszty wzrosły.
Większość długości zmodernizowanych w ostatnich 8 latach linii przypada na inwestycje dofinansowane przez UE. – CUPT nie zajmuje się jednak całym Krajowym Programem Kolejowym, ale jego częścią. Fundusze UE to tylko jedno ze źródeł finansowania wieloletniego programu inwestycyjnego na sieci. Portfolio projektów jest więc inne, niż w PKP PLK – zaznaczyła dyrektor.
Ponad połowa puli FEnIKS – na transport
Jednocześnie trwają przygotowania do naboru wniosków o dofinansowanie z nowej perspektywy budżetowej. – Zakres programu FEnIKS został zatwierdzony i wynegocjowany z Komisją Europejską. Zaczynamy jego wdrażanie – zadeklarowała Karasińska. Mimo nieco mniejszej, niż w POIiŚ, wartości całego programu (24,2 mld zł wobec 28 mld zł w POIiŚ) na sam sektor transportu przypada ponad połowa alokacji (12,9 mld zł). – Wszystkie inwestycje muszą zakończyć się do końca grudnia 2029 r. Mamy wprawdzie jeszcze czas, ale im wcześniej zaczniemy, tym spokojniejsza i płynniejsza będzie realizacja – przypomniała przedstawicielka CUPT.
Fundusze mają być dostępne na szeroko pojęte inwestycje kolejowe – nie tylko na budowę i modernizację infrastruktury, ale i taboru, dworców, a także finansowanie kampanii na rzecz bezpieczeństwa i rozwój kolei aglomeracyjnej. – Do tego osobna kwota 230 mln euro w innym działaniu zostanie przeznaczona na transport intermodalny – zapowiedziała Karasińska.
Na forum komitetu monitorującego kryteria trwa zatwierdzanie wyboru przedsięwzięć. – Mamy zatwierdzoną część kryteriów: dla projektów liniowych fazowanych, infrastruktury liniowej i projektów multilokalizacyjnych, a także na kampanie szkoleniowe i promowanie multimodalności. Musimy jeszcze opracować kryteria dla projektów dworcowych, kolei aglomeracyjnej i taboru – wyliczyła dyrektor. Część inwestycji, na pewno te dotyczące kolei aglomeracyjnej i taboru, będzie wybierana w procedurze konkursowej. Reszta to przedsięwzięcia wskazane wprost na liście, wynikające z KPK i Strategii Rozwoju Transportu.
Środków na KPO wciąż nie ma, ale...
Pierwszy nabór dla współfinansowania linii kolejowych z FEnIKS ma rozpocząć się w listopadzie. – Jako pierwszymi zajmiemy się projektami fazowanymi. Chcemy zapewnić płynność w zakresie zaciągniętych już przez PKP PLK zobowiązań finansowych – uzasadniła Karasińska. Wnioski o dofinansowanie pozostałych projektów zostaną rozpatrzone potem. – Nie będzie w tym roku konkursów na dofinansowanie taboru, bo jest już otwarty
nabór dla kolei regionalnej w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Nabór będzie otwarty do końca maja. Konkurs taborowy z FEnIKS zostanie ogłoszony być może w wakacje. Do końca 2024 r. nie będzie jeszcze konkursu na kolej aglomeracyjną – zapowiedziała.
Na mocy porozumienia z Ministerstwem Infrastruktury CUPT pracuje nad absorpcją środków z Funduszu Odbudowy (które jednak -ponieważ polski rząd łamie zasady praworządności –
wciąż do Polski nie docierają). – Dużo dzieje się w tym zakresie już nie tylko na poziomie roboczym – stwierdziła jednak mówczyni. Zaczyna się też realizacja innych programów unijnych, z których jest finansowana również infrastruktura kolejowa – przykładem są Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej.
Intermodal: Można już składać wnioski prekwalifikacyjne
Wracając do tematu funduszy na transport intermodalny, prelegentka oceniła, że
spadek ruchu tranzytowego na Nowym Jedwabnym Szlaku ma charakter jedynie chwilowy. Duży potencjał generowania ruchu mają też polskie porty, choć jego pełne wykorzystanie wymaga jeszcze wielu inwestycji. Fundusze unijne mogą nadal być w tym pomocne. – Opracowany przy naszym udziale raport „Kierunki rozwoju transportu intermodalnego do 2023 r. z perspektywą do 2040 r.” zakłada, że UE bardzo mocno sprzyja transportowi intermodalnemu. Europejski Zielony Ład wymaga obniżenia emisyjności transportu, co najłatwiej osiągnąć, przenosząc potoki ładunków na tory. Do tego z kolei potrzebujemy więcej terminali przeładunkowych – przypomniała.
Wizja na najbliższą przyszłość zakłada domknięcie projektów inwestycyjnych z POIiŚ dla 19 intermodalnych terminali przeładunkowych i ponad 3000 jednostek taboru intermodalnego, a także ponad 1000 jednostek ładunkowych. – Będziemy przyglądać się, jak wpłynęło to na rozwój transportu w Polsce – zapowiedziała Karasińska. Przed nami dwa duże zastrzyki finansowe: z Funduszu Odbudowy Polska ma otrzymać 175 mln euro do rozdysponowania w procedurze konkursowej, a z FEnIKS – 230 mln. – Cel będzie praktycznie ten sam (inwestycje w budowę, rozbudowę i unowocześnienie terminali, bocznic, specjalistycznego taboru zeroemisyjnego i urządzeń do przeładunku, a także cyfryzacja), ale okresy realizacji – różne. Teraz lepiej skoncentrować się na KPO, bo trwa już prekwalifikacja, można składać wnioski, a po ich zatwierdzeniu ponosić wydatki kwalifikowane. Potem to samo czeka nas w programie FEnIKS – przekonywała przedstawicielka CUPT.