Spółka CPK zaproponuje generalnym wykonawcom odmienne niż GDDKiA czy PKP PLK klauzule waloryzacyjne. – Chcemy, aby wykonawca koncentrował się przede wszystkim na wykonywaniu pracy. Nie chcielibyśmy, by obie strony traciły czas na dyskusje o wzroście cen – mówi członek zarządu CPK do spraw kolejowych Radosław Kantak.
Łukasz Malinowski, Rynek Lotniczy: W ostatnich latach, a zwłaszcza – miesiącach, wykonawcy mocno narzekają na wzrost cen i nienadążającą za nim waloryzację. Czy problem ten pojawia się również w tym modelu?
Radosław Kantak, CPK: Wzrost cen materiałów i robocizny był zawsze największym ryzykiem dla wykonawców. Przeprowadziliśmy analizę sposobów realizacji kontraktów w naszej części Europy. Zaplanowaliśmy wstępne konsultacje rynkowe z głównymi wykonawcami – w spotkaniu pod koniec lipca wzięły udział 22 podmioty. Zaproponowaliśmy, by ryzyko związane z rosnącymi cenami materiałów i robocizny było po stronie zamawiającego. Przygotowaliśmy materiały, które zostały przekazane wykonawcom. Właśnie spływają do nas ich ostatnie odpowiedzi, które analizujemy. Być może, jeśli będzie taka potrzeba, spotkamy się ponownie z wykonawcami. Potem wybierzemy typ umowy.
Chcemy, aby wykonawca koncentrował się przede wszystkim na wykonywaniu pracy. Nie chcielibyśmy, by obie strony traciły czas na dyskusje o wzroście cen. Nasi partnerzy będą musieli troszczyć się tylko o dostępność materiałów i sprzętu.
Czy takie różnice w sposobie realizowania inwestycji przez PKP PLK, GDDKiA i CPK nie będą zbyt dużym utrudnieniem?
Staramy się podchodzić do tych zagadnień tak, by przyspieszyć cały proces inwestycyjny. Nie możemy ani cofać się, ani stać w miejscu – idziemy cały czas do przodu. Musimy w tym celu znajdować rozwiązania kompromisowe, gwarantujące bezpieczeństwo zarówno inwestorowi, jak i wykonawcy.
Jak przyjmują to sami wykonawcy?
Z rozmów kuluarowych wynika, że żywią oni duże nadzieje i uważają przyjęty przez nas kierunek za duży krok do przodu. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Proponujemy zdjąć z nich w większości przypadków największe ryzyko, ale w zamian za wgląd w dokumenty finansowe dotyczące naszego projektu. Gdy wykonawca w odpowiedzi na zapytanie ofertowe otrzyma cały wachlarz cen dla danego zakresu – będziemy wiedzieli, jakiej wartości kontraktów się spodziewać. Budujemy w spółce swoją bazę danych, uaktualnianą co kwartał. Dzięki współpracy z GDDKiA mamy też dane ze wszystkich ich kontraktów infrastrukturalnych z Polski. Do tego dochodzą kalkulacje własne dla nietypowych rozwiązań. Duża część prac to prace podobne, typowe dla dużych inwestycji infrastrukturalnych, związane np. z obiektami mostowymi, budową nasypów czy wzmocnieniami dróg. Zakresy typowo kolejowe – sygnalizacja, sterowanie ruchem czy sieć trakcyjna – to już kwestia kolejnych etapów.
Jakie będą źródła finansowania wszystkich przetargów?
Na jeden z etapów projektowych (STEŚ) pozyskaliśmy już fundusze z Unii Europejskiej. Cztery nasze wnioski, np. tunel dalekobieżny w Łodzi i fragment kolejowego „igreka” Warszawa – Poznań, uzyskały w ubiegłym roku najwyższą punktację w konkursie CEF, w którym rywalizowały z przedsięwzięciami z całej Europy. Również dla kolejnych etapów będziemy starali się o środki z CEF i innych funduszy europejskich. Z drugiej strony emitujemy obligacje, za pomocą których finansujemy nasze prace. Dalszą perspektywę do 2034 r. obejmuje plan wieloletni, przyjęty przez rząd. Nie spodziewam się kłopotów w tym zakresie.
Od momentu powołania spółki CPK w 2018 r. ceny inwestycji znacząco wzrosły. Czy spółka bierze ten fakt pod uwagę?
Radzenie sobie z tą sytuacją jest jednym z celów powstania wspomnianej bazy danych. Pozwoli ona nie tylko porównywać ceny ofert od wykonawców z realiami rynkowymi, ale także obserwować trendy wzrostowe. Pozwoli nam to szybciej reagować i – jeśli będą takie potrzeby – zgłaszać to do stosownych instytucji. Będziemy działać dwutorowo – nie tylko występować o zwiększenie finansowania, ale i szukać rozwiązań pozwalających na oszczędności.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.